„Sąsiad zrobił fajną rzecz z domowej pufy” - zdziwiony, taki zdziwiony
Niedawno sąsiad poprosił o zrobienie stołka w garażu ze starej szafki zlewozmywakowej. Odciąłem wadliwe części, rozłożyłem i zebrał dla niego otomanępozostaje tylko obić tkaniną i zrobić miękkie siodło. Zdziwił się, że był tak zdezorientowany, teraz twoja kolej na zaskoczenie - zażartowałem, odnosząc się do tapicerki, i ruszyłem. Jakie było moje zdumienie, kiedy dowiedziałem się, co knuje.
Fajny pomysł
I poczęłam ni mniej ni więcej zebrać centrum muzyczne oparty na otomanie, co to jest! Osobiście nawet bym się o tym nie dowiedział, dopóki tego nie zrobiłem, ale on nie miał układanki i ponownie się do mnie zwrócił.
Czy musiałeś zrobić szablony głośników i radia samochodowego, czy jak to się teraz nazywa? Cóż, to jest proste, oznaczenie na szablonach i pudełko na nich.
Wszystko zostało przymierzone i zmontowane, na głośnikach leżały ozdobne osłony, okazało się nietypowe.
Ostatnim akcentem była instalacja wzmacniacza, oczywiście nadal trzeba podłączyć, ale to techniczne drobiazgi. Postanowił także stworzyć uniwersalny zasilacz, aby można go było podłączyć do sieci samochodowej 12 V i do domowej sieci 220 V. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że coś takiego powie - dobra robota!