Useful content

Powietrzny gigant An-225 "Mriya": dlaczego powstał największy samolot na świecie i do czego jest zdolny?

click fraud protection

Witajcie drodzy subskrybenci i goście mojego kanału. Dziś chcę wam opowiedzieć o wyjątkowym sowieckim samolocie, który nie ma i najprawdopodobniej nie będzie miał odpowiedników na świecie. Mianowicie o powietrznym olbrzymie zdolnym do wysyłania statków kosmicznych w kosmos - o samolocie An-225 Mriya.

An-225. Źródło obrazu: taringa.net
An-225. Źródło obrazu: taringa.net

An-225 i jego los

Po raz pierwszy dla szerokiej publiczności An-225 został pokazany w 1989 roku na Paris Air Show. Ale nawet wtedy dla wielu było jasne, że ten latający olbrzym jest bardziej reliktem przeszłości niż reprezentantem przyszłości.

ZSRR zaczął aktywnie transportować rakiety kosmiczne drogą powietrzną w 1982 roku. W tym samym czasie pociski zostały zamocowane w górnej części kadłuba bombowców strategicznych zmodernizowanych specjalnie do tych zadań.

Taki transfer pozwolił na przemieszczanie dość dużych jednostek na tysiące kilometrów w krótkim czasie. Z fabryk, w których te części były produkowane, do Kazachstanu, po główne miejsce odpalania rakiet w ZSRR.

instagram viewer

Ale kiedy radzieccy inżynierowie zaczęli opracowywać samolot kosmiczny Buran, stało się jasne, że takie półśrodki nie zadziałają. Przecież sam wahadłowiec, a tym bardziej jego rakieta nośna, były dość nieporęczne do transportu, zarówno koleją, jak i zmodernizowanych bombowców. W tym przypadku potrzebny był znacznie większy samolot.

An-225 i „Buran” na Paris Air Show, 1989 Źródło obrazu: wikimedia.org

Jeśli spojrzysz na zagranicznych kolegów, to NASA użyła do takich celów zmodernizowanej wersji Boeing-747, w którym dodatkowo wzmocniono kadłub i zamontowano dodatkowy ogon stabilizatory. Ale Amerykanie nie musieli przesuwać w powietrzu dużych zespołów rakiet kosmicznych. Ponieważ korzystali z kolei i statków.

I tylko same wahadłowce poruszały się w powietrzu i nic więcej. Ale Związek Radziecki nie miał takiej możliwości, więc konieczne było pilne stworzenie samolotu zdolnego do podnoszenia zarówno akceleratorów, jak i centralnych stopni pocisków.

Stworzenie giganta

An-225 i „Buran” na Paris Air Show, 1989 Źródło obrazu: wikimedia.org

Jak zwykle inżynierowie mieli ściśle określony czas na znalezienie rozwiązania. Dlatego jest całkiem logiczne, że początkowo inżynierowie zwrócili uwagę na największy samolot ówczesnego ZSRR, słynny An-124 Rusłan, opracowany w latach 80.

Pomimo imponujących rozmiarów, An-124 był nadal znacznie zmieniony. Podjęto więc decyzję o wydłużeniu kadłuba, powiększeniu skrzydeł i zainstalowaniu dodatkowej pary silników.

Ponadto zdecydowano się na zmianę części ogonowej samolotu na dwustalową. I zainstaluj nowe podwozie składające się z 32 kół.

Sześć pracujących silników rozwinęło niesamowity ciąg 140,5 tony, co pozwoliło unieść w powietrze ciężar dwukrotnie większy niż jakikolwiek zagraniczny analog.

W ten sposób powstały gigant otrzymał oznaczenie An-225 "Mriya". A głównym zadaniem urodzonego giganta był transport statku kosmicznego wielokrotnego użytku Energia-Buran. Ale projektanci do dziś zapewnili fantastyczną możliwość wystrzelenia statku kosmicznego w kosmos za pomocą samolotu An-225.

Tak więc An-225 był technicznie zdolny do podniesienia w stratosferze w pełni wyposażonego pojazdu nośnego ze statkiem kosmicznym i wystrzelenia go. Według obliczeń zmniejszyłoby to koszt startów kosmicznych co najmniej dziesięciokrotnie.

Zgodnie z planem miało powstać kilka An-225, które miały służyć programowi kosmicznemu kraju w najbliższych dziesięcioleciach.

Projekt, który okazał się bezużyteczny dla nikogo

W 1988 roku „Buran” wykonał swój pierwszy, ale jak się okazało jedyny lot na orbitę okołoziemską. A w przyszłym roku An-225 poleciał z "Buranem" na Paris Air Show, gdzie zrobił plusk.

Ale do tego czasu „Buran”, podobnie jak sam An-225, nie był już nikomu potrzebny. W kraju rozpoczęły się procesy pierestrojki i nikt już nie myślał o podboju kosmosu.

Kiedy stało się jasne, że nikt nie użyje Mriyi zgodnie z jego przeznaczeniem, próbowali powiązać samolot przynajmniej z jakimś biznesem. Dlatego Brytyjczycy zbadali możliwość wykorzystania An-225 jako wyrzutni dla ich samolotów kosmicznych. Pojawił się nawet pomysł, aby przekształcić samolot w trzypokładowy samolot pasażerski. Ale żaden z projektów nie został zrealizowany.

W 1991 roku ZSRR ostatecznie upadł i An-225 skierował się na przedmieścia Kijowa, gdzie został zdemontowany. A wszystko sprowadzało się do tego, że olbrzym już nigdy nie wzniesie się w niebo.

Ale jakiś czas później na bazie biura Antonowa powstała firma zajmująca się przewozem ładunków lotniczych. Trzonem firmy był An-124. Ale od czasu do czasu otrzymywano rozkazy, z którymi nawet An-124 nie mógł sobie poradzić, dlatego postanowiono ożywić Mriyę, ale okazało się to trudnym zadaniem.

Reinkarnacja „Mriya” w nowym świetle

Złożoność „wskrzeszenia” An-225 w nowym przebraniu polegała na tym, że pierwotnie nie był to samolot transportowy z tylną rampą, co jest ogromną wadą dla samolotu transportowego. Dlatego potrzebna była głęboka modernizacja, na którą jednak przedstawiciele firmy zdecydowali się i zainwestowali 20 milionów dolarów w remont.

An-225 Mriya. Źródło obrazu: dna.fr

Tak więc w samolocie zainstalowano nowe silniki i zupełnie nową awionikę, a także wzmocniono przedział ładunkowy. Tak więc podczas pierwszego roboczego lotu zmodernizowany An-225 zabrał na pokład 187 ton ładunku.

W ten sposób zmartwychwstały gigant An-225 otrzymał nowe życie i przez kilka dziesięcioleci zdołał ustanowić kilka światowych rekordów pod względem ładowności. Ale ta wyjątkowość jest bardzo kosztowna, więc jedna godzina korzystania z „Mriya” kosztuje klienta 30 000 dolarów.

Dlatego ten gigant jest zatrudniany tylko wtedy, gdy inne samoloty po prostu nie mogą fizycznie wykonać zadania. Pod tym względem zamówienia są rzadkie, a drugi An-225, który został zmontowany w 70%, jest w magazynie od 30 lat i nie wiadomo, czy kiedykolwiek zostanie ukończony. Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że An-225 pozostanie jedynym gigantem na niebie w swojej klasie.

Podobał Ci się materiał? Następnie unieś palec i zasubskrybuj kanał. Dziękuję za uwagę!

Dom na «Tilt-up» technologii - tańsze niż drewno, silniejszy niż cegły

Dom na «Tilt-up» technologii - tańsze niż drewno, silniejszy niż cegły

Technologia budownictwa mieszkaniowego monolitycznej ma dużo zwolenników. Zalety domów monolitycz...

Czytaj Więcej

Weranda - przydatne rozszerzenie do domu

Weranda - przydatne rozszerzenie do domu

Weranda - jeden z najbardziej popularnych rodzajów dodatków, które poprawiają i funkcjonalności, ...

Czytaj Więcej

Warsztat stolarski własnymi rękami

Warsztat stolarski własnymi rękami

Potrzeba małego warsztatu stolarskiego w ludzi ściśle zaangażowane w gospodarstwie domowym, nie m...

Czytaj Więcej

Instagram story viewer