Nie wieszaj się na jarzmie kredytowym - teraz nie jest na to czas! Powiem ci, dlaczego nie jestem zadowolony z mojego nowego domu
Żyć pięknie, ale zadłużony lub jak wszyscy inni, ale bez zaciągniętego na szyi kredytu? Dylemat! Nie ma doradców w tej sprawie, ale są ludzie, którzy w taki czy inny sposób stanęli przed hipoteką lub pożyczką. To, jak radzą sobie z płatnościami w tak trudnym czasie, jest interesujące dla każdego. Członek naszego portalu Władimir bez ozdób opowiedział o swojej sytuacji przy zakupie domu.
Kupiłem dom, żeby popisywać się przed przyjaciółmi i krewnymi
Zacząłem kupować dom trzy lata temu. Ale potrzebowałem nowego mieszkania nie z jakiejś potrzeby. Potem miałem ładny drewniany dom na przedmieściach: 90 mkw. metry kwadratowe, ogrzewanie gazowe, wszelkie udogodnienia, dobry stan techniczny; podwórko o powierzchni 6 akrów, sauna opalana drewnem, altana, przestronny garaż.
Postanowiłem to wszystko zmienić na murowany dwupiętrowy dom ze względu na status. Skończyłem wtedy czterdzieści dwa lata i jakoś nieprzyzwoite dla dorosłego chłopa było mieszkać w drewnianej chacie. Chciałem, żeby posiadłość pokazała, że coś w życiu osiągnąłem! Irytujące było również to, że pierwszy dom pochodzi od mojej babci i formalnie nie było to moje osiągnięcie.
Było tylko jedno pytanie - ale czy wyciągnę? W tym czasie zarabiałem 90 tysięcy miesięcznie. Pracował dla sieci handlowej jako kierownik ds. Rozwoju terytorialnego. W przybliżeniu brakująca kwota na nowy dom - 2 miliony rubli, bank naliczył mi 39 tysięcy miesięcznie przez 10 lat. Myślałem, że sobie z tym poradzę i planowałem spłacić dług przed terminem.
Rozwiązane - gotowe!
Konsultowałem się z rodziną w sprawie planów zmiany mieszkania na bardziej prestiżowe - dzieci były szczęśliwe; żona trochę się spięła, ale w końcu się zgodziła. Wystawiłem swój dom na sprzedaż i zacząłem szukać nowego. Mój dom w tym czasie osiągnął 2,7 miliona, a ja opiekowałem się 4-4,5 miliona.
Znalazłem dobrą opcję: nowy dwupiętrowy dom do ostatecznego wykończenia o powierzchni 140 metrów kwadratowych na dziesięciu akrach ziemi. Nie ma budynków gospodarczych, w ogóle ogrodzenia - puste podwórze. Cała komunikacja jest podsumowana, pozostało tylko dokonać napraw kosmetycznych, wejść i żyć.
Zdecydowałem - gotowe. Sprzedał swój dom, wziął pieniądze z banku, kupił nowy. Zgodnie z planem wziąłem z banku 2 miliony rubli. Kupując dom, wytargowałem kolejne 150 tys. I ostatecznie wystarczyło na zwykły remont. W wyniku wszystkich manipulacji z nieruchomościami zobowiązałem się płacić bankowi 41 tysięcy rubli co miesiąc przez 10 lat.
Ale dom jest nowy i chcę nowe meble, a hydraulika i lodówka z kuchenką gazową są przyzwoite. A co - żyjemy raz! Żona wzięła ten kredyt z radości. Pracujemy z nią w tej samej sieci: ja jestem menadżerem, ona jest dyrektorką sklepu. Dostaje 45-60 tys. - wynagrodzenie uzależnione od handlu.
Meble ze sprzętem AGD wyszły za kolejne 700 tysięcy rubli. Miesięczna rata żony wynosiła prawie 19 tys. Wzięła pożyczkę na pięć lat. W sumie musimy płacić bankom 60 tysięcy miesięcznie. Niewiele, ale wtedy nam się to udawało. Resztę pensji wydałem na ulepszenie podwórka.
Jedna korona przyszła, a druga spadła z głowy!
Żyliśmy prestiżowo i szczęśliwie przez ponad dwa lata. Przyjmowali gości, urządzali świąteczne spotkania na werandzie, grillowali prawie w każdy weekend. Ogólnie byli dumni ze swojego nowego domu.
Ale potem przyszedł fatalny rok 2020. Wszyscy dobrze wiemy, co się w tym momencie wydarzyło i nie musimy szczegółowo mówić o pandemii. Ale skutki inwazji koronawirusa po prostu nas zniszczyły. W kwietniu tego roku odesłano nas wszystkich na wakacje do domu na własny koszt.
Mój bank dał wtedy okres karencji na płatności na sześć miesięcy, a mojej żonie na trzy miesiące. Jakoś przeżyliśmy ten moment. Po zniesieniu samoizolacji zabraliśmy się do pracy, ale przedsiębiorca zapowiedział, że będziemy pracować tylko za wynagrodzenie określone w umowie i to do momentu wyjścia firmy z zadłużenia.
Okazało się, że jest to bardzo złożona sieć. Większość właścicieli nie idzie na ustępstwa w zakresie najmu lokali. Centra handlowe są zamknięte, a zatem sklepy nie przynoszą zysków, a my nie otrzymujemy wynagrodzeń. Otwarcie centrów handlowych nie poprawiło sytuacji - ludzie nie wydają pieniędzy, nie ma handlu.
Moja umowa o pracę przewiduje 30 tys. Rubli miesięcznie, żona 25. Mamy zadłużenie w banku na 60 tysięcy miesięcznie, a nasze łączne dochody wyniosły 55. Weszli na terytorium negatywne. Próbowaliśmy poszukać innej pracy, ale wtedy jej po prostu nie było. Było dużo zwolnień, a menedżerowie z dyrektorami szukającymi pracy byli masowo.
Zadłużaliśmy się też, żeby banki nie były zaległe. Liczyliśmy, że kiedy wszystko wróci do normy, spłacimy pożyczki. Ale pracodawca zapowiedział, że zmienia motywację. Oznaczało to, że pensja będzie coraz mniej pracy. W efekcie nasze łączne dochody spadły do 85 tys. Miesięcznie. A my musimy zapłacić 60. Na wszystko o wszystkim pozostaje 25 tysięcy miesięcznie. Musiałem się skaleczyć we wszystko.
Nie bierz teraz dużych pożyczek!
Dom stał się nie radością, ale ciężarem - płacąc za niego przez kolejne siedem lat, a perspektywy nie są jasne. Kiedy masz ponad czterdzieści pięć lat, trudniej jest znaleźć dobrą pracę. Teraz jestem tutaj, szukam, ale w moim regionie, gdzie mam wysoko płatną pracę, sytuacja nie wygląda najlepiej. Po prostu nie istnieje! A zdrowie może zawieść w każdej chwili ...
Nie radzę teraz brać dużych kredytów. To już nie zależy od nas, ale od sytuacji na świecie. Nie jest jasne, co wydarzy się w Donbasie, jakie inne sankcje zostaną wprowadzone i jak to wszystko się skończy. Jeśli nie ma pilnej potrzeby, przeczekaj ten najtrudniejszy czas. W każdej chwili możesz stracić pracę, ale banki nie będą na to patrzeć ...
Jesteś na hipotekę i pożyczkę czy przeciw? Napisz swoją opinię w komentarzach!
Przyjaciele, jest nas już ponad 91 tysięcy! Polub, zasubskrybuj kanał, udostępnij publikację - pracujemyabyś otrzymywał przydatne i istotne informacje!
Przeczytaj także:
- Kupiłem wiertarkę udarową za 2150 rubli, dzielę się wrażeniami z narzędzia.
- Ile worków cementu potrzeba na dziesięciometrową ścieżkę ogrodową: dokładne obliczenia.
Obejrzyj wideo - Renowacja 60-letniego domu: jak kreatywna młoda para nadała budynkowi drugie życie.