Domowe od klucza. Już umieściłem go w pudełku celnym
W końcu postanowiłem sprawdzić, co wyjdzie ze zwykłego klucza do zamka w kształcie krzyża, gdybym nad nim pracował. Początkowo ręce swędziły, żeby zrobić wiertło do metalu, ale od tego czasu klucz jest dość miękki (wygląda jak nikiel + miedź + cynk), pomysł zniknął sam. Ale kolejny dobry produkt domowej roboty wciąż się okazał.
Aby klucz nabrał pożądanego kształtu, musiał nieco podciąć skrzydła grawerem, po czym otrzymał taką strzałę z szeroką, rozwartą końcówką. Kąt między obciętymi krawędziami gdzieś wyszedł 110-120% - właśnie to, czego potrzebujesz do stolarki.
Następnie naostrzyłem każdą krawędź pod niewielkim kątem, aby uzyskać coś w rodzaju naostrzenia na pierwszym wiertle. Zwęziłem samą górę po obu stronach, aby była ostrzejsza i lepiej wnikała w materiał.
Ogólnie okazał się prymitywny, ale dość niezawodny. pogłębiacz do drewna, które mogą z łatwością wykonywać otwory o różnych średnicach. Myślę, że można nawet przewiercić niezbyt grubą szynę, chociaż jeszcze tego nie próbowałem.
Na zbyt miękkim drewnie jednak trochę rozdziera włókna, ale na sklejce lub płycie wiórowej laminowanej meblowej sprawdza się całkiem przyzwoicie.
Próbowałem pogłębić otwory pod wkręty samogwintujące o różnych rozmiarach i wyszło dobrze. Małe zagłębienia wychodzą równo i schludnie, ale im większa średnica, tym bardziej kształt otworów zbliża się do trójkąta. Ale praktycznie nie ma takich rozmiarów czapek na wkrętach samogwintujących, więc nie jest to przerażające.
Włożyłam domowy produkt do szuflady. Tak więc marszowy zestaw narzędzi został rozszerzony o jeszcze jedną jednostkę bojową.
Przeczytaj inne pomocne materiały iSubskrybujna kanał.
- Jak izolować przewody bez taśmy izolacyjnej. 2 niezwykłe sposoby
- 5 praktycznych porad elektrycznych na każdy dzień
- Ostrzenie wiertła do metalu w niestandardowy sposób, który pomoże, gdy nie ma szmergla i „szlifierki”