W centrum Drogi Mlecznej może nie znajdować się supermasywna czarna dziura, ale kula ciemnej materii
Tak więc zgodnie z najbardziej rozpowszechnioną teorią, w centrum naszej galaktyki z tobą - Drogi Mlecznej - znajduje się supermasywna czarna dziura (znana jako Strzelec A * Sgr A *). Ale jest prawdopodobne, że serce naszej galaktyki ma zupełnie inny charakter.
Tak więc nowe badania naukowe sugerują, że całkiem prawdopodobne, że w centrum galaktyki znajduje się gęsty rdzeń ciemnej materii, który składa się z hipotetycznych cząstek zwanych „darkinos”.
Serce Drogi Mlecznej
Jak wiecie, Droga Mleczna jest utrzymywana przez po prostu kolosalną masę w jej centralnej części, która jest równa około 4 milionom Słońc. Ten niesamowity obiekt nazywa się Strzelec A * i naukowcy nie mogą jeszcze zobaczyć go bezpośrednio, ale o jego istnieniu a behawioryści są całkiem zdolni do oceny, obserwując zachowanie gwiazd znajdujących się we względnej bliskości.
Jak dotąd najbardziej logicznym wyjaśnieniem natury Strzelca A * było to, że jest to supermasywna czarna dziura. Ale dosłownie siedem lat temu w tej teorii zasiano ziarno wątpliwości. W końcu znaleziono chmurę gazu o nazwie G2, która krąży wokół Sgr A *.
W 2014 roku chmura ta miała lecieć niebezpiecznie blisko Sgr A *, a obserwatorzy zakładali, że obłok G2 zostanie dosłownie rozerwany na strzępy przez siłę grawitacji Sgr A *.
Ale co zaskakujące, G2 przetrwało niebezpieczne zbliżenie bez widocznych problemów. Fakt ten skłonił naukowców do zasugerowania, że G2 wcale nie jest chmurą. Zakurzona gwiazda o wystarczającej grawitacji, by utrzymać swój kształt. Ale w nowej pracy naukowej naukowcy kwestionowali nie naturę G2, ale samą Sgr A *.
Nowe badania i nowa teoria
Koło naukowe Międzynarodowego Centrum Astrofizyki Relatywistycznej (ICRA Włochy) wykonali modulację, w której próbowali dowiedzieć się, co by się stało, gdyby supermasywna czarna dziura została zastąpiona gęstą kulą ciemnej materii.
Więc oto naukowcy ICRA stwierdzili, że jeśli ciemna materia ma pewne właściwości, to wyjaśnia dość dokładnie szereg obserwacji, aw niektórych momentach nawet lepiej niż model z czarną dziurą.
Zgodnie z symulacjami ciemna materia będzie prawdopodobnie składać się z Darkinos - ultralekkie neutralne cząsteczki należące do grupy fermionów. A naukowcy zasugerowali, że Darkinos zgrupowane w centrum galaktyki, a następnie rozłożone w bardziej rozproszoną chmurę.
Kluczowym parametrem fermionów jest więc to, że tylko jeden z nich może zajmować określoną kwantę stan w określonym czasie w danej przestrzeni, co ogranicza ich ścisłe upakowanie.
I tak okazuje się, że jądro takiej kuli fermionów nie jest tak ekstremalnym środowiskiem, by w porównaniu z supermasywną czarną dziurą i to właśnie ten fakt pozwolił G2 przejść nienaruszony i bezpieczeństwo.
Naukowcom udało się również dowiedzieć, że jeśli cząstki Darkinos mają masę 56 keV, symulacja dokładnie przewidziała trajektorie gromad pobliskich gwiazd (tzw. S-gwiazd), a także krzywą rotacji zewnętrznego halo Drogi Mlecznej.
Choć nowa teoria z kulą ciemnej materii w centrum naszej galaktyki wygląda atrakcyjnie, jest za wcześnie na przepisywanie podręczników. Ponieważ teoria z czarną dziurą jest wciąż stosunkowo prosta do wyjaśnienia dobrze obserwowanych procesów fizycznych. Ale badania w tym kierunku trwają nadal, a to, co zostanie odkryte w przyszłości, pozostaje wielką tajemnicą.
Jeśli materiał Ci się spodobał, oceń go i nie zapomnij zasubskrybować kanału.
Dziękuję za uwagę!