Kupiłem kostkę desek i zostawiłem rodzinę bez pieniędzy na pół miesiąca - teraz nie możemy dokończyć budowy domu
Pod koniec kwietnia tego roku kupiłem deskę 50-ku w leśnictwie w naszym mieście, musiałem zrobić podłogę w garażu na samochód. Ale z jakiegoś powodu nie obliczyłem i 2 plansze mi nie wystarczyły. Niezbyt zdenerwowany postanowiłem kupić kolejną kostkę i zadzwoniłem do leshoza.
Robimy to po prostu - dzwonisz, zamawiasz, a jeśli jesteś stałym klientem, ma na swoim komputerze Twój adres i znak stałego klienta. W takim przypadku płatność na miejscu kierowcy ciągnika gotówką. Może coś ukrywają przed podatkami, a może coś innego – nie wiem. Nie będziesz mógł ich oszukać, jeśli nie zapłacisz, kierowca ciągnika i ładowacz zawrócą i las zostanie zabrany. Ale już będziesz wymieniony jako niewiarygodny.
Jestem bardzo stałym klientem w tym leshozie, kupuję deskę krawędziową, ogrodzenie, bar, płytę i szynę na drewno opałowe do łaźni do domu w budowie. Ich ceny nie należą do najniższych, ale zawsze jest potrzebny materiał, dostawa w ciągu jednego dnia po mieście jest bezpłatna.
Ponieważ w maju kupiłem deskę pięćdziesiąt za 6000 rubli, postanowiłem teraz przygotować więcej pieniędzy, słyszałem, że ceny wzrosły. I przygotował 8000 rubli. Myślałem z marginesem.
Ale kiedy przyjechał kierowca ciągnika, dał mi pokwitowanie na 12 000 rubli. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, miałem zadzwonić do biura. Ale powiedział mi, że to ostatnia partia za 12 000, następna pójdzie za 15 000 rubli.
To był dla mnie tylko cios. Przecież do pensji zostało jeszcze pół miesiąca, a ja zostawiłem rodzinę z zakupem bez pieniędzy na codzienne wydatki.
Ale nie ma co robić, trzeba coś budować, ale ceny rosną. Nigdy nie widziałem, żeby taka cena podskoczyła o 100% w ciągu półtora miesiąca. Oczywiście budujemy dom już piąty rok, ceny stale rosną. Ale to się nigdy nie wydarzyło.
Co wydarzyło się na świecie, czy nastąpił taki wzrost wartości lasu, nie wiem. A potem postanowiłem przyjrzeć się starym kwitom, które trzymam do odliczeń podatkowych. I co myślisz? Okazuje się, że rok wcześniej deska kosztowała tylko 4000 rubli za metr sześcienny. Oznacza to, że ceny wzrosły 3 razy! To jest niezrozumiałe dla umysłu.
Jak ludzie mogą budować domy, naprawiać je, skoro wszystko rośnie poza pensjami?