3 najczęstsze błędy w pielęgnacji Truskawek po owocowaniu. W przyszłym roku pozbawiają sporą część zbiorów
Czy chcesz co roku zbierać przyzwoite zbiory truskawek? Potem ognisty salut, koledzy ogrodnicy! Dziś w porządku dziennym jest odprawa krótkowzrocznych ogrodników, którzy psują krzaki truskawek, ilość i jakość jagód w następnym sezonie - przez działanie lub bezczynność. Przejdźmy przez punkty!
Dlaczego truskawki w ogóle wymagają pielęgnacji po owocnikowaniu? Co o sobie myślała?
Z naszej dachnikowskiej dzwonnicy byłoby bardzo arogancko myśleć, że głównym zadaniem truskawek jest dawanie nam jagód, a po zebraniu krzaków zaczynają „odpoczywać”. Nie, towarzyszu! Teraz truskawki zadziałają same.
W drugiej połowie lata roślina tworzy pąki, z których w przyszłym roku pojawią się nowe kwiaty. Nie trzeba być profesorem agronomii, żeby zrozumieć: kwitnienie (czytaj - owocowanie!) Na następny rok zależy odejście w tym okresie. I twoje żniwa!
Błąd 1: pozostawienie truskawek takimi, jakie są
Jak już zrozumiałeś, najciekawszy okres dla truskawek zaczyna się w życiu truskawki.
Mieszkaniec lata bardzo pomoże roślinie, jeśli zamiast bezczynnie wędrować po łóżkach, usunie 2 rzeczy ze wszystkich krzaków:- Wąsy. Zabierają składniki odżywcze, odparowują wilgoć, ogólnie dla rośliny - pasożytniczy dodatek. Pod warunkiem, że ogrodnik nie planował rozmnażania truskawek. I w takim przypadku zostaw odpowiednią ilość warstw w najlepszych krzakach.
- Stare i cętkowane liście. Drugi to przejaw zakaźnej choroby truskawek: plamy wszystkich pasków. I nie przynoszą korzyści roślinie i rozprzestrzeniają chorobę na zdrowych sąsiadów. Tniemy, palimy, wylewamy fungicyd na krzaki.
Zrób miejsce dla młodych i zdrowych!
Błąd 2: Nudne zarośla
Towarzysz! Zapamiętaj wszystko, co zrobiłeś z truskawkami PRZED kwitnieniem, mając nadzieję na większe i lepsze zbiory. Pilnie odchwaszczane, rozluźniane i podlewane. Rozumiem to przyszłoroczne zbiory zależą od pielęgnacji i PO OCZEKOWANIU: dalej rób dokładnie to samonie dając tchórzliwego luzu. Cóż, jeśli tylko trochę.
Z powodów, których nie rozumiem, niektórzy mieszkańcy lata celowo ignorują regularne pielenie. Ich obliczenia są proste - trawa nie pozwala szybko wyschnąć ziemi, a pomidory wolałbym podlewać.
Nie zdając sobie sprawy, że jako bonus otrzymają chorobę - plamienie truskawek, które odbiera roślinie zdrowie. Każdy szanujący się chorobotwórczy grzyb po prostu uwielbia wilgotne i słabo wentylowane rogi, dzięki chwastom między nietraktowanymi rzędami truskawek.
Przyjazna wskazówka: jeśli nie chcesz często podlewać truskawek, mulczuj ogród. Tylko proszę nie zostawiaj chwastów!
Błąd 3: Zapominanie o karmieniu truskawek lub karmieniu „naturalną” materią organiczną
Nie bez powodu napisałem ten nudny akapit o tym, co dzieje się z truskawkami po kwitnieniu. Towarzysz! Truskawki potrzebują składników odżywczych, aby w pełni złożyć pąki i dojrzeć je przed zimą (co jest równie ważne!). Oraz azot, fosfor i potas.
Ale oto pech: fosfor i potas prawie nie są zawarte w „organicznych” nawozach w postaci ziołowego kwasu chlebowego, energicznej dziewanny i pachnącego naparu z kurzych odchodów. Zawiera końskie dawki azotu, których truskawki nie trafiają już ani do wsi, ani do miasta.
Kup złożony nawóz mineralny „Jesień” (jest więcej potasu i fosforu) lub, w najgorszym przypadku, uniwersalną „Nitroammofoskę” i używaj zgodnie z instrukcją. Wyznaję: po prostu wrzucam pelet w górną warstwę ziemi "na oko" i obficie rozlewam truskawki wodą. Gotowe - to działa!
Truskawki byłyby wdzięczne! A jeśli myśl o rozrzuceniu obrzydliwej „chemii” na łożu ogrodowym cię obrzydza - poradzisz sobie przynajmniej z popiołem drzewnym.
Uprawa truskawek i czy ten artykuł był pomocny? Naciśnij, towarzyszu, „Kciuki w górę!„Z poważaniem, Fiodor Tiapkin-Sklyankin, leniwie zataczając się między łóżkami.