Nie ufaj budowniczym, że kupią materiały! Mówię ci, jak oni na tym oszukują
Jeśli chcesz zaoszczędzić pieniądze na budowie lub naprawach, to przede wszystkim sam poszukaj materiałów. Nie powinieneś ufać budowniczym - w 90% przypadków zostaniesz oszukany. Jak to się może stać - czytaj dalej.
Z własnego doświadczenia
Ilya, klient usług budowlanych:
W zeszłym roku musiałem ocieplić swój dom technologią „mokrej elewacji”. Zakres prac jest dość duży - dwa pełne piętra i poddasze. Całkowita powierzchnia domu to 420 mkw. metrów.
Znalazłem zespół, obejrzałem kilka wykonanych przez nich przedmiotów. Podobała mi się praca, cena też była w porządku. Następnie zapytał, z jakimi materiałami pracują. Brygadzista mi to wszystko opowiedział i pokazał. Zapewnił też, że wszystkie materiały budowlane będą kupowane po najniższej cenie w mieście.
Poprosiłem go o obliczenie ilości i kosztu materiału potrzebnego do udekorowania domu. Majster przedstawił obliczenia i poprosił o pieniądze na zakup. I od razu chciał też otrzymać zaliczkę za pracę.
Nie spieszyłem się z zarabianiem pieniędzy, ale postanowiłem monitorować rynek i porównywać ceny. W rezultacie trafiłem do hurtownika, który podał mi cenę za cały materiał o 25% niższą niż wyliczył brygadzista. Darmowa dostawa do obiektu stała się bonusem do zakupu.
Postanowiłem „zadowolić” brygadiera tą wiadomością, ale po moich słowach powiedział, że albo sami kupią materiały, albo nie przejmą mojego obiektu. "Czemu na ziemi?" Zapytałam. I powiedział mi, że nie dają gwarancji i nie chcą angażować się w przedmioty, na które kupuje się materiały budowlane o wątpliwej jakości.
Według niego znalazłem podrobione materiały, a przy tym nie chcą pracować, a tym bardziej - dać gwarancję. Jednak! Miałem „kartę atutową w rękawie”. Faktem jest, że mój dom obliczyli już wcześniej od tej samej hurtowni. Hurtownik to wygadał.
Powiedziałem brygadziście, że znalazłem materiały budowlane w tej samej hurtowni, u której chciał zamówić. Potem odłożył słuchawkę i nigdy do mnie nie wrócił. Nieco później znalazłem jeszcze brygadę i wykonali robotę, ale na moich warunkach.
Co powiedział mi hurtownik
Hurtownia ujawniła mi kilka "żetonów" do zarabiania pieniędzy na zakup materiałów budowlanych, którymi posługują się sprytne ekipy. A takie brygady, według niego, to ponad 90%.
Hurtownie udzielają swoim wykonawcom (budowlanym i firmom budowlanym, projektantom, planistom, architektom) rabaty od 10 do 40%. Oczywiście te rabaty nie są przeznaczone dla konsumentów końcowych, ale dla nich. Konstruktorzy odsprzedają materiały klientowi, a różnicę wkładają do swojej kieszeni. Czeki nie stanowią problemu - zostaną wystawione na dowolną kwotę. Przy dużej ilości pracy i niedbałym kliencie zarobki z takich machinacji mogą wynosić nawet 500 tysięcy rubli. rubli.
Najbardziej sumienni kupią materiał o 5-7 proc. taniej niż w Leroy. Bez skrupułów kupią po cenach takich samych, a może nawet wyższych, motywując to, że zabiorą się za najwyższą jakość i najtrwalsze. Oczywiście przy samodzielnym zakupie materiałów obiecują gwarancję. Ale wszystko to jest bezczynną paplaniną. Poproś rzemieślników o pisemną pięcioletnią gwarancję, a ich zaufanie odejdzie od razu.
Ale jest coraz gorzej. Niektóre szczególnie zaawansowane zespoły mają swoje własne „sklepy do napełniania”. Mówiąc prościej, mają możliwość zakupu markowych opakowań z mieszanek cementowych i budowlanych, gdzie sami zapakują tanie materiały w garażu i sprzedają je pod przykrywką drogich.
Porady hurtownika
A oto, co doradził mi hurtownik. Jeśli potrzebujesz dużej ilości materiałów budowlanych, udaj się bezpośrednio do dużych hurtowni. Teraz na rynku budowlanym panuje ogromna konkurencja i 99,9% hurtowników poda Ci taką samą cenę jak ich kontrahenci.
Jeśli potrzebujesz niewielkiej ilości materiałów, udaj się do sklepu z budowniczymi. Nie bądź leniwy, aby kontrolować zużycie zakupionych materiałów budowlanych, aby resztki (a budowniczowie zawsze celowo liczą się z marżą) nie zostały sprzedane innemu obiektowi.
Czy budowniczowie cię oszukali? Napisz w komentarzach!
Przyjaciele, rośniemy i niedługo będzie nas 120 tysięcy! Polub, subskrybuj kanał, udostępniaj przydatne artykuły - pracujemydzięki czemu otrzymujesz tylko przydatne i interesujące informacje!
Przeczytaj także:
- Praca dla niewykształconych: czy można zarobić 50 000 $, nie wiedząc jak? pocierać. na miesiąc? Cała prawda.
- Jak pozbyć się mrówek na stronie za 200 rubli: sprawdzony środek ludowy.
Obejrzyj wideo - Dom szkieletowy za 1 milion na gruntach rolnych. Doświadczenie i błędy.