Zatwierdzony przez NASA Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba jest gotowy do podbicia odległych granic kosmosu
NASA dała zielone światło, aby wysłać Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba w celu zbadania i wykrycia życia na innych planetach w układzie Ziemia/Słońce oddalonym o prawie milion mil. Dlaczego przez długi czas nie chcieli go uruchomić i jakie były tego powody? Na te pytania odpowiemy w tym materiale.
Kiedy planowane było wystrzelenie w kosmos i dlaczego nie doszło do tego w zaplanowanym czasie?
Pierwsze uruchomienie teleskopu JWST planowano na odległy już 2007 rok, ale z powodu nieudanych prac projektanci postanowili niemal całkowicie przerobić urządzenie.
Z tego powodu okno startowe teleskopu przesunęło się najpierw na lata 2015-2018. Potem przełożono ją na czerwiec 2019, potem na maj 2020, potem na marzec 2021, a teraz nową datą jest październik 2021.
I jest jeszcze jeden ważny powód, dla którego NASA odłożyła wystrzelenie teleskopu. Deweloperzy dokładnie sprawdzili wszystkie funkcje i przeprowadzili różne testy, aby to urządzenie działało bez wszelkie awarie, sytuacje awaryjne, gdyż jego miejscem docelowym będzie drugi punkt Lagrange'a w systemie Ziemia / Słońce
A ona przez chwilę jest prawie milion mil stąd. A jeśli nagle coś pójdzie nie tak, żaden astronauta nie może tego naprawić. Dlatego tak długo odkładano start tego teleskopu.
Prace przygotowawcze przed wyjściem w kosmos
Tak więc, po pomyślnym zakończeniu serii testów teleskopu, zaczęli przygotowywać go do wysłania na kosmodrom. Na początku montażu palety z osłonami przeciwsłonecznymi zostały złożone, centralna wieża została złożona w celu późniejszego umieszczenia w kontenerze transportowym. Wszystkie te działania mają zakończyć się we wrześniu. A potem już będzie ruch do miejsca wysyłki.
Teleskop kosmiczny JWST będzie musiał jechać do zakładów Northrop Grumman zlokalizowanych w Kalifornii, a następnie do jego miejsca wysyłka - Kosmodrom Kourou, Gujana Francuska, który znajduje się na północno-wschodnim wybrzeżu południa Ameryka.
Kiedy przybędzie, teleskop zostanie zapakowany w owiewkę rakiety nośnej Ariane 5. A potem, po tylu latach oczekiwania, teleskop Jamesa Webba wyruszy na eksplorację najdalszych zakątków kosmosu.
Jak to będzie działać?
Po dotarciu do punktu przybycia teleskop JWST zacznie skanować przestrzeń kosmiczną w widmie podczerwonym na niemałe 10 lat (stąd tak duża uwaga i tak poważne przygotowania).
Będzie badał różne planety, obiekty, które staną mu na drodze i bada je, przekazując wszystkie informacje bezpośrednio na Ziemię. A naukowcy na Ziemi będą już aktywnie badać uzyskane dane i prawdopodobnie będą w stanie znaleźć jasne dowody życia pozaziemskiego. Cóż, poczekaj i zobacz.
Jeśli podobał Ci się artykuł, możesz go polubić. Aby nie przegapić nowych odcinków kanału, zasubskrybuj. Przed nami wiele ciekawych rzeczy.