Dał niebieską herbatę. Nie ryzykowałem picia bez drukowania
Wszystkie rzeczy, które wiążą się z Tybetem, mam skojarzenia związane z mistycyzmem, tajemnicą i nieznanymi siłami. Co więcej, nigdy nie zgodziłbym się na używanie rzeczy związanych z buddyjskimi ceremoniami religijnymi, ponieważ jestem osobą prawosławną.
Ale kiedy na moje zawodowe wakacje dostałem herbatę Chang-Shu, zwaną fioletową herbatą, początkowo byłem nawet zachwycony. Kiedyś zobaczyłem film, że ta herbata zebrana na tybetańskich wyżynach ma tajemnicze właściwości.
Właściwości herbaty Chang-Shu
Suchy napój składa się z kwiatostanów specjalnego drzewa. Po zaparzeniu kwiatów napój ma kolor niebieski, ze specjalnym fioletowym odcieniem. Ma kwiatowy aromat i jasny słodkawy smak.
Rozwiązanie ma wyjątkowe właściwości, ponieważ drzewo herbaciane rośnie w rozrzedzonym powietrzu, gdzie procesy życiowe są nieco inne niż na poziomie morza. Szczególnie w tej herbacie jest dużo luteiny, która ma dobroczynny wpływ na siatkówkę oka.
Ponadto fioletowa herbata zawiera substancje przeciwstarzeniowe, przeciwutleniacze, kofeinę i wiele innych składników, które pomagają zachować młodość i urodę.
Również "Chang-Shu" słynie z tego, że wspomaga odchudzanie, rozkłada tłuszcze i odmładza organizm.
Nie wierzę w to!
Ale szczerze, nie ufam tego rodzaju rzeczom. Czy to rzeczywiście tak cenny surowiec, wydobywany ściśle ręcznie na wysokości kilku tysięcy metrów w Tybecie tylko przez dwa dni w sezonie (wtedy pąki otwierają się i to wszystko - kolekcja się skończyła), nagle znajduje się w Rosji w tak nieprzyjemnym opakowaniu za całkiem do przyjęcia pieniądze?
Tak, jestem w 100% pewien, że to wcale nie jest to, co można nazwać „Chang-Shu”. Co jest w pakiecie? Dobrze, jeśli to tylko niewinny chwast, doprawiony barwnikiem spożywczym, aby był fioletowy. A jeśli nie jedzenie? A jeśli chwast wcale nie jest niewinny?
Krótko mówiąc, IT nie będę pił. Ale kiedy zdecydowała się podzielić swoimi wątpliwościami z kolegą, nie była ani trochę zakłopotana. I powiedziała mi, że dla niej, samotnej kobiety, jeśli jest choć mała szansa na schudnięcie i odmłodzenie, na pewno to wykorzysta. I zaprosiła mnie do sprzedania jej paczki. Ale oczywiście niczego nie sprzedałem, po prostu dałem jej to, ostrzegając przed wszystkimi możliwymi konsekwencjami.
Nawiasem mówiąc, następnego dnia przyszła do pracy bardzo zadowolona i powiedziała, że herbata jest bardzo dobra i pachnąca. Ponadto ze zużytych liści herbaty trzeba zrobić maseczki na twarz, co na pewno zrobi. Ale musisz zgromadzić więcej surowców, ponieważ warzone są 4 kwiaty, nie więcej. A wypijesz tylko trzy filiżanki dziennie.
Bardzo się cieszę za koleżankę, że u niej wszystko jest w porządku, bo autohipnoza czyni z ludźmi prawdziwe cuda.
Ale mimo tego wspaniałego efektu, jak mówi, sama nie jestem zwolenniczką używania takich rzeczy, nawet jeśli w rzeczywistości są one gromadzone na wyżynach Tybetu. Ciało potrzebuje tego, co obok niego rośnie i dojrzewa. Dlatego mam własną herbatę - z liści mięty, oregano, truskawek i kwiatów poziomki. A nastrój od niego jest bardzo dobry. Odchudzanie to zupełnie inna historia.
Wypiłbyś tę herbatę?