Norwegia tworzy wieloturbinową turbinę wiatrową, która będzie w stanie dostarczyć energię elektryczną do 100 000 domów
Inżynierowie z norweskiej firmy Wind Catching Systems aktywnie pracują nad stworzeniem ogromnego wieloturbinowego łapacza wiatru system, który w przyszłości będzie w stanie generować pięć razy więcej niż najpotężniejsza pojedyncza turbina wiatrowa w świat.
Tak imponujące parametry inżynierowie planują osiągnąć poprzez zastosowanie innowacyjnej konstrukcji instalacji.
Nowy typ turbin wiatrowych i ich możliwości
Jeśli spojrzysz na klasyczną wersję turbin wiatrowych (są one zbudowane z ogromnego wspornika i śmigła o trzech dużych łopatach), to proponowana Konstrukcja Wind Catching to kwadratowa krata o wysokości ponad 300 metrów, w której wewnętrznej części znajduje się duża liczba małych ostrza.
Ponadto konstrukcja ta jest przymocowana do specjalnie zaprojektowanej pływającej podstawy, którą można przymocować do dna morskiego.
Inżynierowie firmy planują zbudować pełnowymiarowy prototyp do końca 2022 roku. Jeśli firmie się powiedzie, Wind Catching może zrewolucjonizować współczesną energetykę wiatrową.
Morskie farmy wiatrowe zyskują coraz większą popularność i są już aktywnie eksploatowane w Państwie Środka, a także w Wielkiej Brytanii. Główną wadą eksploatowanych nowoczesnych instalacji jest fakt, że takie turbiny są wkopane w dno morskie, co oznacza, że nie mogą fizycznie znajdować się daleko od linii brzegowej.
Ale znad wybrzeża wieją znacznie silniejsze wiatry. Tak zwane pływające generatory wiatrowe będą mogły w pełni wykorzystać ten naturalny potencjał. Podobna instalacja powstała już w 2017 roku.
Tak więc system o nazwie Hywind został oddany do użytku 40 km od linii brzegowej szkockiego Arberdeen i od tego czasu dostarcza energię elektryczną do 36 000 domów jednocześnie.
Projektowana przez Wind Catching instalacja będzie w stanie dostarczyć energię elektryczną od 80 tys 100 000 gospodarstw domowych i przy najsilniejszych podmuchach wiatru będzie w stanie wygenerować około 400 GWh energia.
Aby zrozumieć ile to jest wystarczy wspomnieć, że najmocniejsza w tej chwili turbina wiatrowa jest w stanie wygenerować około 80 GW*h.
Tak wysoka sprawność i moc projektowanego obiektu wynika przede wszystkim z wysokości kraty. Pozwala to „złapać” silniejsze wiatry. Ponadto zakład będzie wykorzystywał bardziej zwarte ostrza, które pozwolą na więcej obrotów, a tym samym zwiększenie produkcji energii.
Dodatkowo produkcja będzie tańsza ze względu na mniejsze części. Żywotność będzie imponująca 50 lat (dla standardowych turbin wiatrowych liczba ta wynosi 25 lat).
Najprawdopodobniej budowa prototypu będzie prowadzona na Morzu Północnym, a przede wszystkim obiekt będzie pracował na dostarczanie energii do Wielkiej Brytanii i Norwegii. Następnie przedstawiciele firmy planują rozpoczęcie budowy podobnych farm wiatrowych w Stanach Zjednoczonych lub Japonii.
Podobał Ci się materiał? Następnie oceń go i nie zapomnij zasubskrybować kanału. Dziękuję za uwagę!