Naukowcy zastanawiają się nad stworzeniem sztucznego pola magnetycznego wokół Marsa, które mogłoby dać planecie drugie narodziny
Transformacja lub naukowa terraformacja Marsa jest prawdopodobnie najważniejszym marzeniem całej ludzkości. Rzeczywiście, sam fakt możliwości stworzenia naszym „czerwonym sąsiadom” warunków akceptowalnych do życia ludzkiego rozwiąże zbliżający się problem przeludnienia.
Uchroni również ludzkość przed całkowitym wyginięciem w przypadku globalnych kataklizmów. Dowiedzmy się, jak naukowcy planują stworzyć sztuczne pole magnetyczne na Marsie.
Pole magnetyczne planety i jego globalna rola
Jak wiecie, pole magnetyczne planety tworzy wokół niej obszar przypominający bańkę, który pełni funkcję ochronną powierzchni planety przed wiatrami słonecznymi.
I okazuje się, że większość zainfekowanych wysokoenergetycznych cząstek nie uderza w powierzchnię, a całe życie na Ziemi jest bezpieczne. A jeśli w przyszłości planujemy skolonizować Marsa, wystarczy stworzyć wokół planety sztuczną magnetosferę.
Dlaczego właśnie Mars
W rzeczywistości Czerwona Planeta jest prawie idealna do tak ambitnych planów. W końcu długość marsjańskiego dnia nie różni się zbytnio od ziemskiego.
Pod powierzchnią Marsa ukryta jest duża ilość lodu, który można łatwo zamienić w ciekłą wodę. Istnieją już teoretyczne prace nad tym, jak sprawić, by atmosfera na Marsie była oddychająca.
Ale Czerwonej Planecie brakuje wystarczająco silnego pola magnetycznego. Naukowcy uważają, że planeta miała go, gdy metalowy rdzeń był jeszcze w stanie ciekłym.
Ale gdy się ochłodził, Mars stracił ochronę, a niegdyś gęsta i bogata w wilgoć atmosfera została wyczerpana z powodu agresywnych i destrukcyjnych skutków wiatrów słonecznych.
Niestety naukowcy twierdzą, że ponowne ogrzanie jądra planety nie będzie możliwe, ale jak pokazały ekstremalne badania, wciąż istnieje kilka opcji tworzenia sztucznego pola magnetycznego.
Jak naukowcy planują stworzyć sztuczne pole magnetyczne
Naukowcy wcześniej badali tę kwestię i rozważali głównie stworzenie potężnych solenoidów bezpośrednio na powierzchni planety lub na orbicie. W nowym artykule naukowym poświęconym temu problemowi naukowcy zaproponowali dość eleganckie rozwiązanie.
Okazuje się, że trochę łatwiej jest stworzyć orbitalny solenoid, a marsjański satelita Fobos może w tym pomóc.
Fobos jest największym satelitą Marsa, a jego orbita jest dość niska. Jest tak blisko powierzchni planety, że jej pełny okres orbitalny wynosi osiem godzin ziemskich.
Dlatego naukowcy proponują jonizację cząstek z powierzchni Fobosa, a następnie przyspieszenie ich, aby w ten sposób stworzyć torus plazmy wzdłuż orbity Fobosa.
Według naukowców wytworzy to dość silne pole magnetyczne, które wystarczy do ochrony powierzchni Czerwonej Planety przed szkodliwym działaniem wiatru słonecznego.
Oczywiście jest to bardzo śmiały plan, ale nie wygląda to na niewykonalne, chociaż naukowcy muszą rozwiązać dość poważne problemy inżynieryjne.
Artykuł naukowy opisujący proponowaną opcję tworzenia sztucznego pola magnetycznego na Marsie naukowcy opublikowali na portalu Acta Astronautica.
Napisz swoją opinię na temat tego odważnego pomysłu w komentarzach.
A jeśli podobał Ci się materiał, nie zapomnij go ocenić. Dziękuję za uwagę!