Dlaczego obierki ziemniaczane są spalane w piekarniku: stara wiejska sztuczka
Piec jest sercem domu. Bez niej nie będzie ciepła ani komfortu. Dlatego bardzo ważne jest, aby utrzymywać i utrzymywać go w odpowiednim czasie; zapewniają równomierne ogrzewanie i wystarczająco mocną trakcję, aby gazy tlenku węgla nie dostały się do pomieszczenia. W celu znacznego ułatwienia pielęgnacji pieców opalanych drewnem, węglem, brykietami itp. istnieją triki, które ludzie stosują od bardzo dawna. Opowiemy Ci o jednej takiej wiejskiej metodzie.
Obierki ziemniaczane najlepiej zapobiegają gromadzeniu się sadzy w kominie
Najwyższy czas uznać obierki z ziemniaków nie za odpad, ale za niezwykle przydatną masę organiczną, która służy jako nawóz, pasza i… środek do czyszczenia kominów! Zgadza się – obierki ziemniaczane to najlepsza profilaktyka zapobiegająca zapychaniu się fajki sadzą.
Faktem jest, że ziemniaki zawierają znaczną ilość skrobi (średnio 18% masy). A skrobia z kolei zmiękcza sadzę i rozkłada kreozot – te produkty spalania gromadzą się w kominie i utrudniają ciąg. Tak więc pod wpływem oparów skrobi struktura tych substancji zostaje zaburzona, a osad węglowy składający się ze wspomnianej sadzy i kreozotu rozpada się na kawałki.
W ten sposób komin jest czyszczony na sucho, to znaczy bez użycia urządzeń mechanicznych - szczotki itp. Jest to bardzo wygodne, ponieważ ta metoda nie wymaga w ogóle żadnych kosztów pracy. No chyba, że liczysz obieranie ziemniaków!
Jak używać?
Metoda jest prosta w użyciu: mniej więcej raz w tygodniu trzeba spalić w piekarniku 1,5-3 kilogramy obierek ziemniaczanych. Mogą być używane zarówno na surowo, jak i suszone. Wystarczy wrzucić je na dobrze spalone drewno lub węgle. Resztę zrobią opary skrobi.
Ale to jest zapobieganie, a jeśli komin jest już poważnie zatkany, konieczne jest zebranie 4–6 kilogramów suchych obierek ziemniaczanych, a także ułożenie ich w jednej partii na spalonym drewnie opałowym.
Innym sposobem, gdy w kominie gromadzi się duża ilość sadzy, jest użycie samej skrobi. Konieczne jest zmieszanie 300 gramów sproszkowanej skrobi z części wiadra trocin i spalenie tej mieszanki w palenisku. Ta metoda, w przeciwieństwie do stosowania obierek ziemniaczanych, wymaga niewielkich nakładów finansowych, ale działa znacznie wydajniej ze względu na zwiększoną koncentrację oparów skrobi.