„Uszy” przy parapetach. Do czego są potrzebne?
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego na parapecie są półki po bokach? Na pierwszy rzut oka zupełnie bezużyteczne gadżety, bo nie da się na nich czegoś założyć, bo miejsca jest bardzo mało. Można by pomyśleć, że to jakiś nieprzemyślany i irracjonalny projekt, ale te uszy nadal pełnią funkcję! Co więcej, wszyscy wiedzieli o niej wcześniej, ale dziś po prostu zapomnieli. Postaram się wam o wszystkim przypomnieć i szczegółowo opowiedzieć.
Przed 1955 rokiem okna domów były znacznie bardziej złożone niż obecnie. W tamtym czasie wewnątrz okna zawsze znajdowała się podszewka, którą ozdobiono elementami ozdobnymi ze stiuku, drewna i innych materiałów. Jednocześnie parapet lekko wystawał i rozszerzył się w kierunku otworu okiennego.
A uszy zostały wykonane tak, aby listwy okienne miały jakieś podparcie. W tamtych czasach uszy były nieodzownym elementem każdego okna, ponieważ parapet można było ozdobić drewnianymi rzeźbami. lub inne dekoracje, które ważą całkiem sporo, a bez takich uszu po prostu nie trzymałyby się pionu powierzchnia. W tamtych czasach taki wystrój był bardzo modny i znajdował się niemal w każdym domu.
Ale kiedy zmarł Józef Wissarionowicz Stalin, rząd postanowił przejść do praktyczności i nie ozdabiać okien. Władze oszacowały czas montażu listew drewnianych lub sztukatorskich i zdecydowały się nie dekorować okien w domach, a także tempo konstrukcja jest znacznie zmniejszona, a koszt jednego metra kwadratowego mieszkania dzięki takiemu wystrojowi jest znacznie wzrasta.
W rezultacie piękno architektury, ekscesy i wystrój pozostały w odległej przeszłości, a to zostało nawet zapisane na poziomie legislacyjnym. Oficjalnie w 1955 r. uchwalono ustawę, zgodnie z którą wszyscy deweloperzy musieli uprościć dekorację domów - robić wszystko tak samo i bez zbędnych elementów. Zmiany dotknęły również parapety – przestali robić osłony, ale uszy na parapetach pozostały. Prawdopodobnie budowniczowie myśleli, że w ciasnych budynkach Chruszczowa ta półka mogłaby stać się dodatkową półką, co jest bardzo przydatne.
A dziś takie występy na parapetach nikomu nie budzą nawet pytań, chociaż nie mają żadnej wartości praktycznej i nie są przydatne - ani dekoracyjne, ani techniczne. Nawet nie biorą na siebie obciążenia. Jest i jest, co w tym złego!