Niezwykła quasi-asteroida krążąca wokół Ziemi może okazać się odłamkiem Księżyca
Asteroida o trudnej do wymówienia nazwie Kamoaleva ma dość dziwną orbitę, przez co jest praktycznie mini-księżycem. Obiektem tym zainteresowali się naukowcy, a poczynione obserwacje wykazały, że może to być fragment księżyca. Chodzi o ten obiekt i jego pochodzenie, które zostaną omówione w tym materiale.
Nowy satelita i jego pochodzenie
Ta quasi-asteroida została po raz pierwszy odkryta w 2016 roku i jest dość zwarta. Asteroida ma więc 40 metrów szerokości i obraca się co 28 minut.
Obiekt ten ma dość dziwną orbitę wokół naszej planety, która znajduje się około 13,6 razy dalej niż orbita Księżyca. Jednocześnie Kamoaleva albo wyprzedza naszą planetę na orbicie, albo pozostaje w tyle. Wszystko to pozwala uznać tę asteroidę za quasi-satelitę Ziemi.
Pomimo tego, że obiekt znajduje się dość blisko Ziemi, istnieją duże trudności w jego obserwacji. Rzecz w tym, że obiekt jest bardzo mały, a jednocześnie może być rejestrowany przez teleskopy tylko przez kilka tygodni w kwietniu.
Dlatego naukowcy, czekając na „okna obserwacyjne”, postanowili dokładniej zbadać obiekt za pomocą Wielkiego Teleskopu Binokularowego (LBT), a także Teleskopu Lowell Discovery (LDT).
Podczas badań astronomowie zmierzyli widmo światła odbitego. Chodzi o to, że różne materiały odbijają i pochłaniają różne długości fal. A jeśli dokładnie przestudiujesz światło odbite od obiektu, możesz dość dokładnie określić, z czego składa się ta asteroida.
Tak więc quasi-satelita badany za pomocą teleskopów składa się głównie z tak zwanych krzemianów. Według astronomów skład ten nie pasował do żadnej znanej wcześniej asteroidy, która zbliżyła się do Ziemi. A najbliższym obiektem w składzie okazał się nasz Księżyc.
To zrodziło pomysł, że Kamoaleva jest częścią księżyca. Plusem tej hipotezy jest dość dziwna orbita obiektu. W końcu, jak powiedzieli astronomowie, istnieje znikome prawdopodobieństwo, że asteroida zbliżająca się do Ziemi spontanicznie wejdzie na orbitę quasi-satelitarną, taką jak orbita Kamoalewa.
Ponadto naukowcy odkryli również, że obiekt ten pozostanie na takiej orbicie tylko przez 300 lat, a następnie przejdzie do swobodnego „unoszenia się” w Układzie Słonecznym. A quasi-satelita znalazł się na tej orbicie zaledwie 500 lat temu.
Naukowcy będą nadal badać obiekt, a co jeszcze będą w stanie ustalić, nie wiadomo.
Jeśli materiał Ci się spodobał, oceń go i nie zapomnij zasubskrybować kanału. Dziękuję za uwagę!