Minimalna grubość ścianki nie jest obowiązkiem, ale zaleceniem. Dlaczego można żyć z gazobetonem 300 mm, a także z 400 mm? Pozwól mi wyjaśnić.
Niejednokrotnie słyszałem, jak niektórzy twierdzą, że jeśli nie zrobisz w domu ścian o „niezbędnej grubości”, które zapewniają znormalizowany poziom wymiany ciepła, nie będzie można tam mieszkać. I wydaje mi się, że ci towarzysze wyraźnie nie mają do czynienia z rzeczywistością.
Witam wszystkich przyjaciół. Wprawdzie nie jestem zawodowym budowniczym, a nawet nie mam odpowiedniego wykształcenia, ale przez cały czas budowania domu własnymi rękami przejrzałem sporo informacji na tematy budowlane. A skoro pudełko jest w domu, a wystrój wnętrz trwa, to chyba wszystko nie poszło na marne.
Podejmując jakiekolwiek decyzje w moim domu, starałem się nigdy nie narzucać innym swojego zdania. Ale czasami nie da się przejść obok.
Grubość ściany z betonu komórkowego to bardzo popularne pytanie.
❗ A mówimy o jego właściwościach termoizolacyjnych.
✔ Niektórzy mówią, że 300 mm wystarczy i można żyć w spokoju.
✔ Inni twierdzą, że 400 mm betonu komórkowego nie może pozostać bez izolacji.
A najciekawsze jest to, że opinie różnią się w tym samym regionie, przy tych samych warunkach pogodowych.
Więc komu wierzyć i na czym budować?
Normy przewodności cieplnej ściany w naszych czasach mają na celu bardziej zmniejszenie kosztów energii do ogrzewania. Chociaż tylko na komfortowy pobyt w domu, są one zawyżone.
- Na przykład, historycznie w centralnej Rosji, domy budowano ze ścianami z 2,5 cegły. I żyli długo i szczęśliwie...
- Chociaż ściana ma 2,5 cegły, pod względem przewodności cieplnej odpowiada 100 mm betonu komórkowego o gęstości D400.
Ogólnie rzecz biorąc, wymagania dotyczące właściwości osłony termicznej ścian od końca lat dziewięćdziesiątych wzrosły prawie trzykrotnie. Tych. To, co kiedyś uważano za normalne, jest teraz nie do przyjęcia.I to w stosunkowo krótkim czasie.).
Może więc żądania, o które teraz walczy wielu, wkrótce staną się bezużyteczne ???
Wydaje mi się, że w swoim domu trzeba budować na dwóch rzeczach.
1. Komfort termiczny. Ta koncepcja jest czysto indywidualna dla każdej osoby. Ktoś dobrze czuje się w domu i w 18°C ktoś marznie w 24…
2. Twoje możliwości. Oczywiście, jeśli pozwalają na to finanse, wszystko trzeba zrobić z marginesem. Ale jeśli wszystko jest ograniczonejak moje), to nie ma pośpiechu.
Oto jestem, zbudowałem skrzynkę domową z betonu komórkowego D400 o grubości 300 mm i nie śpieszy mi się z ociepleniem.
- Wiem, że układanie zostało wykonane starannie, a szwy o minimalnej grubości.
- Wykonam dekorację wnętrz, mikro-szczeliny w murze generalnie znikną, a izolacja termiczna poprawi się.
- Wypełnię dom całą zawartością, zmieni się też atmosfera.
Pożyję z tym wszystkim i dopiero wtedy zrozumiem w końcu, czy grubość ścianki 300 mm mi wystarczy. Czy jestem zadowolona z atmosfery w domu i rachunków za ogrzewanie? czy jeszcze zrobić więcej izolacji i czy to naprawdę będzie opłacalne...
Oczywiście takie podejście nie jest odpowiednie dla wszystkich, ale myślę, że dla wielu.
Przyjaciele, co myślicie o tym problemie? Podziel się swoją opinią i doświadczeniem, to zawsze jest pomocne.
Subskrybuj kanał, i polubienia 👍. Oto cała historia budowy domu własnymi rękami i wszystko, co z tym związane.