Pierwszy patent na perpetum mobile został oficjalnie wydany w Rosji
Od ponad stu lat pasjonaci na całym świecie starają się stworzyć tzw. wieczny silnik, a od kilkunastu lat takie „kulibiny” szturmują urzędy patentowe, aby je opatentować "wynalazek".
Ale przez cały ten czas tacy programiści byli zasadniczo ignorowani, ale nie tym razem. Rospatent wydał pierwszy dokument na maszynę perpetuum mobile. I o tym dzisiaj mówimy.
Perpetuum mobile to utopia, która musi naruszać prawa termodynamiki, aby mogła działać.
Tak więc pierwszy patent na maszynę perpetum mobile uzyskano w Rosji w sierpniu 2020 r. (według Gazeta.ru) na tak zwany „obrotowy silnik bezwładnościowy”.
Tak więc w opisie aplikacji wskazano, że silnik ten „wykorzystuje do swojej pracy przyjazne dla środowiska odnawialne”. energia siły bezwładności przyspieszenia dośrodkowego płynu, który wiruje z taką samą prędkością kątową jak wirnik silnika prędkość."
Tak więc każdy, kto pamięta szkolny kurs fizyki, zrozumie już całą niespójność tego opisu. Ale ci, którzy przyjęli ten wniosek, nie byli zbyt zakłopotani pseudonaukowym wyjaśnieniem zasady wynalazku.
Cóż, Rosstat tłumaczył przyjęcie i rejestrację tego wniosku brakiem sprzeczności z biurokratycznymi zasadami. Przecież w ramach badania patentu nie przewiduje się sprawdzenia działania produktu. A co najważniejsze, aby dokumenty zawierały całą niezbędną dokumentację do odtworzenia instalacji.
Ponadto aplikacja nie musi być zgodna z żadnymi zasadami naukowymi. Zdaniem „autora” wynalazku proces jego rejestracji nie przebiegł sprawnie (podobno osoby odpowiedzialne nadal się temu opierali), ale najprawdopodobniej nie znaleźli uzasadnienia odmowy, a mimo to zarejestrowali się patent.
Najciekawsze jest jednak to, że twórca „maszyny perpetuum mobile” nawet nie próbuje wyjaśniać, na podstawie jakich praw fizycznych działa jego urządzenie. Stwierdzono, że urządzenie działa dzięki „niewyczerpanej energii potencjalnej ciśnienia bezwładności ośrodka płynnego”.
Mówiąc najprościej, jest to kolejna wersja „nieskończenie” obracającego się koła zamachowego, tylko płyn. A konstrukcyjnie wynalazek przypomina konwencjonalne sprzęgło płynowe, które jest bardzo szeroko stosowane, na przykład w zmiennikach momentu obrotowego automatycznych skrzyń biegów. Ale w ogóle nie ma w nich „wiecznego” ruchu.
Cóż, ludzie piśmienni z pewnością zrozumieją, że cena takiego wynalazku (choć opatentowanego) wynosi zero. A taki wynalazca może wpłynąć tylko na słabo wykształconą publiczność.
Więc kochaj i ucz się fizyki, a takie wynalazki wywołają tylko uśmiech i brak zainteresowania.
Podobał Ci się materiał? Następnie oceń go i nie zapomnij zasubskrybować kanału. I napisz swoją opinię w komentarzach. Dziękuję za uwagę!