W starożytnej Japonii, dom był strzeżony przez skrzypienie deski lub „słowik podłoga”
Nie tak dawno temu moja dość zamożny sąsiad oczyszczony mieszkanie. Bugbears działał profesjonalnie - cicha, spokojna i entuzjastyczny. Zabrali wszystko na podłogę i ściany nie były przykręcone. W rezultacie, młoda damo, prowadzone przez gorzkie doświadczenie, postanowił umieścić alarm domu.
Mistrz przyszedł w garnitury i robotnicy zaczęli zapewniać bezpieczeństwo Pozłacane gniazda. Praca jako rodzaj spisku i zaczął do zapamiętania, tak szybko, jak strażnik domu. W miejscowości, w tym celu mieć psa - szczeka i gryzie sygnalizacja w mieszkaniach - wycie i spać nie. W ZSRR, Stalin był niechęć do dywanów, omawiane jako opcja ubezpieczenia od złodziei. Ale zwracam się do mądrego człowieka, który pamiętał sposób przestarzały - skrzypiące podłogi.
Ale ta metoda nie jest to, że jego dziadek, on opiera drzewo genealogiczne z powrotem w średniowieczu. W Japonii, bogatych mają pochodzić z podłogi „MUSIC”, zwany słowik. Istotą wynalazku jest prosty - kroki złodziej stopę na deski, a to sprawia, gwizdek, jak śpiew ptaków. Sztuką jest, aby projekt, który chce być ciszej niż czarny charakter, przemieszczających się na palcach, tym głośniej zaśpiewa deski.
Uguisubari (słowik podłogowe) ma prostą strukturę: do belek wspierających płyty metalowe kolce są zamocowane wspornik 15 cm długości. Gdy naciśnie waga ludzkiego na deski, porusza wspornik w górę iw dół. Stwarza to tarcie pomiędzy nimi a kołków metalowych. Jest dźwięk przypominający śpiew słowik. Właściciele obudzić w szoku złodzieja, szczęśliwy policji jak kot w karnawale.
Chociaż te podłogi tylko w pałacu cesarza w Kioto oraz w rosyjskim zapleczu. Ale przyjął technikę trzeba brać - tanie i smaczne, a co najważniejsze - skuteczne. Podczas gdy złodziej będzie odtwarzać muzykę korytarzem, najbliższa strój policja będzie miał czas pojechać do przerwy.
p.s.:My HouseOn stara się dać Ci najważniejsze, przydatne, ciekawe informacje.subskrybowaćna kanale - jest jeszcze przed nami!