Milioner bezdomnych udawał się dostać do brygady budowniczych
ja poważnie zależy na budowaniu dość długo, około 8 lat. W tym czasie, zawsze komunikować się z różnych budowniczych - od radzieckich specjalistów, którzy budowali ZSRR i USA, aby utalentowany samouk, budowy spotkało jego umyśle. Ale dziś historia zaskoczył nawet mnie.
sąsiedni Mari Eł Budowniczowie przekazać historię ustnie, w rzeczywistości, a ja ją rozpoznał z wizyty sezonowych robotników budowlanych z pobliskiego regionu. Dziś chcę opowiedzieć wam historię, ponieważ jest bardzo nietypowe.
Proizoshlo go 5-6 lat temu. Przez majster jednej ze spółdzielni budowlanych Mari w miejscowości Shorunzha przyszedł bardzo uprzejmy, ale zaniedbany mężczyzna i poprosił go, aby zabrać go do pracy. Powiedział, że nie ma środków do życia, ale niewiele jest w stanie pracować z siekierą.
Molodoy majster zlitowała na starca i zabrał go do ucznia - nauczyć się podstaw budowy drewna (Mari budowania pięknych domach z bali, które mogą stanąć na wieki).
oKolo sześć miesięcy Stepan (nazwa wczorajszym niefortunnym tramp) pracował w brygadzie i wyróżnia Wśród jego towarzyszy wielka myśl: wszystko chwyta w locie, opanowali siekierę i samolotem, zrozumieć technologię budownictwo.
Na koniec sezonu pożegnał się z pracoholika i poszedł do domu. Co za niespodzianka to działa, gdy okazało się, że przez cały ten czas Stepan ukryć fakt, że - właściciel milionowygospodarstwogospodarkaZostaw działalność zarządzania zatrudniony menedżera i postanowił nauczyć się podstaw budowy!
budowniczowie nauczyli go w zimie, kiedy Stepan nakazał je zbudować na wiosnę Mari folwarku ludowa w jednej z wiosek republiki, aby zwrócić turyści! Do pracy Stepan hojnie spłacona robotników: był wdzięczny za życzliwość majstra budowlanego i wiedzy tych, które otrzymał w ciągu tych sześciu miesięcy.
Nie wiem, czy historia powiedziano mi budowniczych prawda, ale jeśli tak, to jest moja wiara w dobro i pragnienie wiedzy wzrosła!