Jak budowane są domy z bali Naturi?
Niedawno natknąłem się na ciekawą technologię budowy domów o nazwie Naturi. Na początku myślałem, że technologia jest francuska, ale okazało się, że została opracowana i stosowana przez firmę z rosyjskiego Kirowa. Cóż, region jest więcej niż zalesiony, od dawna słynie z drewnianych domków, więc pomyślałem, że możesz zapoznać się z technologią bardziej szczegółowo.
Pierwszy dom w tej technologii powstał w 2000 roku w austriackiej części Alp (właścicielem domu jest Georg Ganaus).
Główną cechą technologii jest konstrukcja z „pionowego” drążka. Twórcy twierdzą, że skoro drzewa rosną w tym kierunku, to dom stanie się stabilniejszy i nie będzie się kurczył.
Kształt batonika Naturi wydał mi się interesujący. Dzięki rowkom straty ciepła powinny być naprawdę ograniczone do minimum. W każdym razie tylko kamera termowizyjna da prawdziwy obraz.
A na tym zdjęciu - wycięcie pręta wykonane tą technologią:
W związku z tym, że belki są łączone wpust-w-rowek w 3 miesiące, budowniczowie stawiają dom o powierzchni nawet 200m2. Prędkość porównywalna tylko z szybkością budowy w technologii ramowo-panelowej (kanadyjskiej).
Oto kolejne ciekawe ujęcie - górna część otworu okiennego, widok od dołu:
Nie będąc specjalistą w budownictwie mieszkaniowym z drewna, nie mogę jednoznacznie ocenić, na ile niezawodna jest ta technologia. Jedna strona, rowki usuwają główną przyczynę strat ciepła w domkach z bali - pęknięcia. Z drugiej strony, pionowy kierunek kłód jest bardzo zagmatwany.