Gruszka, kim jesteś? Unmarble?
W czwartym sezonie po posadzeniu zaczęli się zastanawiać, co wyrosło, jaka gruszka ze szkółki. Owocami. Teoretycznie czekali na Marble. Myślę, że okazało się, że to nie Marble. Czy może coś pokrywa się z opisem odmiany?
Nie rozumiem, w jaki sposób żłobki organizują ponowne klasyfikacje, to nie są sprzedawcy. Czy ktoś wie jak to?
Dobrze, że nasz marmur bez marmuru:
- Zapylona, chociaż nie było innej gruszki. Położyłem jej gałązki do zapylenia, może pomogły. Pisałem o tym tutaj
- Duży
- W smaku zbliżona do gruszkowej Konferencji, tylko skórka trochę się dzierga
- Drzewo żyje i ma się dobrze, 17 gruszek sprowadzonych w pierwszym roku owocowania
Więc jaki jest ostateczny wynik
- Wagowo owoce miały około 290 g, wszystkie mniej więcej takie same, ale jedna gruszka, została usunięta jako ostatnia, w połowie października - 345 g.
- Filmowane na zielono szybko dojrzewały, z jednej strony zżółkły i były soczyste, twarde jak na konferencji
- Smak klasycznej gruszki, bywa dużo słodszy, ale tutaj wszystko jest z umiarem, bardzo przyjemny smak, nie licząc ściągającej skórki (miękka). Można powiedzieć: niesłodzony smak z symboliczną kwaskowatością.
- Pachnący. Moja córka powiedziała: mocny aromat smaku
- Odmiana jesienna, z ciepłą jesienią, do połowy października już zebrali, czekali na dojrzewanie i zjadali prawie wszystko
- Oczywiście nie są przeznaczone do przechowywania.
To już druga ponowna klasyfikacja z tego przedszkola. Jako pierwsza pojawiła się jabłoń, zamiast Semerenko, odmiana białego nadzienia. Dobrze, że on i Golden Delicious zostali zapyleni między sobą.
Czy kiedykolwiek kupiłeś niewłaściwą odmianę drzewek owocowych w szkółkach?
Byłbym wdzięczny za subskrypcję i komunikację :)