Ludowy dressing z wiciokrzewu, o którym mówiła mi babcia. Podwój swoje zbiory bez żadnych kłopotów
Nic dziwnego, że przepisy naszych babć dają dobre rezultaty. Przetestowane przez lata, dopracowane w najmniejszym szczególe. Moi dziadkowie bardzo lubili ogród, w którym po prostu roiło się od krzewów i drzew. Obfite plony przyniosły też wiciokrzew, który zaczął nawozić wczesną wiosną.
Wiosenne karmienie
Wiciokrzew to dość kapryśna roślina, więc nie można jej niczym nawozić. Uwielbia nawozy organiczne i może umrzeć z powodu nawozów mineralnych. Niewłaściwe dozowanie doprowadzi do całkowitego zniszczenia uprawy.
Wiosną roślina jest karmiona dwa tygodnie przed kwitnieniem. Zwykle są to pierwsze dni kwietnia. W tym czasie roślina zaczyna aktywnie odżywiać się substancjami znajdującymi się w ziemi. Na początku wiosny stosuje się nawozy fosforowe i azotowe.
Najpierw przeprowadza się karmienie korzeni. Aby to zrobić, rozcieńczyć 25-30 g azotu w wiadrze z wodą. Pomoże roślinie utworzyć masę liściastą, wyhodować nowe gałęzie. Fosfor pomoże wzmocnić korzenie. Rozcieńcza się w ilości 20 gw wiadrze z wodą.
Z góry krzak spryskuje się roztworem azotu. Aby to zrobić, 25-30 g substancji rozcieńcza się w 10 litrach wody.
Jeśli roślina jest młoda, należy ją zapłodnić superfosfatem. 100 g substancji rozcieńcza się w wiadrze z wodą. Jeden krzew będzie wymagał litra nawozu.
Roślinę starszą niż 3 lata należy przyciąć. Aby mógł tworzyć zieloną masę, stosuje się złożony nawóz.
Wiadro wody będzie wymagało:
50 g saletry;
60 g superfosfatu;
45 g soli potasowej.
Aby zwiększyć wydajność, dodaje się mocznik. Wlej 20 g substancji pod krzak. W żadnym wypadku roślina nie powinna pozostać bez opieki, umrze bez wystarczającej ilości wody. Dlatego, jeśli wiosna jest sucha, wiciokrzew jest podlewany raz w tygodniu.
Metoda babci
Po przetestowaniu kilku nawozów moja babcia zdecydowała się na siarczan amonu. Zaczęła nawozić nią roślinę podczas otwierania pąków. Rozcieńczyła 40 g substancji w wiadrze z wodą i wlała ją pod krzak.
Według niej siarczan amonu pomaga w strzelaniu i plonowaniu.
Wiciokrzew zapładniała 2 razy w miesiącu do lipca. Potem tylko podlała roślinę, usunęła chwasty. Jesienią zaczęła produkować kolejne nawozy. Tym razem na głębokość 10 cm zastosowałem 15 g nawozów fosforowych i potasowych.
Nawiasem mówiąc, w popularnym internetowym sklepie z nasionami możesz kupić doskonałe odmiany wiciokrzewu bez wychodzenia z domu. Jeśli ktoś tego potrzebuje, to tutaj link (klikalny). Sam go kupiłem w zeszłym roku.
Często korzystam z porad babci i przepisów na nawozy na mojej działce iw ogrodzie. Nigdy mnie nie zawiodły, warzywa i owoce zawsze dają obfite zbiory.