Czy udzielać rabatu klientom. Zastanawiałem się
Niedawny przypadek
Niedawna historia skłoniła do tych przemyśleń, konieczne było zainstalowanie dwubiegunowego automatu zamiast starych wtyczek. Nie wydaje się to nic niezwykłego, ale spędziłem nad tą pracą dwie godziny. Wciąż jest tu historia, właściciel wciąż był silnym dziadkiem, rzadko się zwraca, ale zdarza się to kilka razy w roku.
I taka sytuacja się rozwinęła, nie pyta o cenę, tylko płaci, jak mu się podoba, tak jak za dawnych lat, kiedy podziękowali mistrzowi za pensję, za bezpłatne usługi. Okazuje się, że wchodzę w jego sytuację, emeryt i tak dalej.
Oszacował tę pracę na 300 rubli, no cóż, moje usługi potaniały. Co doprowadziło do tej historii? I aby mieć zrozumienie, jak zwykły klient ocenia w przybliżeniu pracę.
Wspólna historia
Bierzesz wolumen i pługujesz, często siedem dni w tygodniu, właściciele lubią szybką pracę, ale wydaje się, że leży to w twoim interesie, im szybciej to zrobisz, tym szybciej zapłacisz za pracę. A więc,
nadchodzi długo oczekiwany czas uzgodnionej płatności, a klient zaczyna prosić o rabat, najczęściej trochę i jesteś zmęczony, i tak, ale w porządku. Ale myśli iz jakim strachem.Wynik
Chodzi o psychologię, ludzie żałują, że dają dużą kwotę, więc proszą o wyrzucenie tego, to samo z mistrzem, wygląda na to, że dobrze zarobiłem, pójdę na ustępstwa. Dlatego teraz pracuję na zaliczki, wykonałem część pracy - zapłatę, to na koniec kwota nie jest taka duża (nie tak przykro) i nikt nie prosi o rabat.
Subskrybuj, udostępnij, jak, wkrótce nowa historia