Pomarańczowa muszla klozetowa, żółto-zielone ściany - na pewno nie znudzisz się takim remontem w łazience
Dzisiejsze wnętrza dyktują stosowanie spokojnych, monochromatycznych tonów. Szczególnie istotne są biel i szarość. Modne są również głębokie, bogate ciemne odcienie.
Ale są ludzie, których nie obchodzi, co myślą projektanci - po prostu wykonują remonty tak, jak chcą i cieszą się z efektu.
W naszej dzisiejszej recenzji właśnie taki przykład - wnętrze łazienki, które chcemy Wam pokazać, raczej nie pozostawi nikogo obojętnym.
Taka renowacja może wywołać tylko dwie, zupełnie przeciwne reakcje, w stylu "Po prostu niesamowite!" lub „Co za zły smak!”
Rodzina postanowiła odejść od stereotypów i wyremontować swoją małą połączoną łazienkę w domu z paneli w jasnych kolorach.
Otwierając drzwi do łazienki, od razu trafisz do niesamowitego tęczowego świata pełnego jasnych, soczystych kolorów.
Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest pomarańczowa toaleta. Taki wesoły i „wesoły”. Kolorystyka stolika nocnego, który został wykonany pod umywalką, został do niego dopasowany. Tutaj lokatorzy dokonali banalnego wyboru i kupili biały zlew.
Ściany w łazience to osobne dzieło sztuki. Płytka to pojedyncza kompozycja, która zawiera kilka jasnych odcieni jednocześnie.
Nawiasem mówiąc, kolory są bardzo dobrze dobrane między sobą. Wstawka dookoła pomieszczenia w postaci płytek z wizerunkiem domów nadaje wnętrzu jeszcze więcej dynamizmu.
Właściciele bardzo skrupulatnie podeszli do wyboru każdego szczegółu - parawan pod łazienką też jest pomarańczowy, a zasłona wydawała się sprzedawana w zestawie wraz z płytkami. Półka z lustrem jest również pomalowana na ten pomarańczowy kolor.
Nawet dywan i ręczniki są dopasowane do tej efektownej koncepcji wnętrza.
Wygląda na to, że właściciele tego mieszkania to bardzo pogodni i pozytywni ludzie. Z taką łazienką na pewno nie będzie nudno. Jeśli melancholia nagle przytłoczy lub nadejdzie jesienny blues, możesz tu zamknąć się na godzinę lub dwie i dostać dobrą porcję koloroterapii.