Historia niezwykłego stawu, czyli jak zrobiłem dół dla żab część 3
Krótko mówiąc: użytkownik FORUMHOUSE pod pseudonimem domsvoimumom postanowił stworzyć na swoim terenie sztuczny zbiornik, ale staw nie funkcjonował - dół nie był wypełniony wodą. Nasz bohater podjął próbę naprawienia sytuacji za pomocą hydroizolacji i modrzewiowego płotu. Co się z nim stało - czytaj dalej.
PVC i spód: jak było
Wtedy można było położyć czarną folię PVC. Grubość folii w dotyku wynosi co najmniej 1 mm. Przed ułożeniem postanowiłem przetestować trwałość folii. Próbowałem go wyciągnąć rękami, prawie się nie rozciąga. Potem rzucił kawałek folii na ziemię, rzucił kamieniami na górę i wskoczył na nie. Są wgniecenia, ale film się nie łamie. Nie udało się również przebić go scyzorykiem na wadze, nóż odbił się. Dopiero cięcie ostrzem spowodowało, że film się poddał. Byłem zadowolony z wyniku, a Mukhyr i jego towarzysze zaczęli ciąć i kleić.
Cięcie nie jest trudne, ale zmierzenie paska o wymaganej długości, biorąc pod uwagę dolną płaskorzeźbę, nie było łatwe. Muchyrovici położyli folię na dnie, dociskali ją w rogach, mierzyli i odcinali nadmiar. Film miał 2 metry szerokości. Aby pokryć cały zbiornik należało odmierzyć i przeciąć co najmniej 8 pasków. Następnie ten gigantyczny wzór w paski musiał zostać rozłożony na płaskiej powierzchni i wklejony w jedno płótno. W warunkach ulicy deszczu i kurzu klejenie nie było łatwe i zajęło to cały dzień bez przerwy. Aby sprawdzić jakość kleju, przykleiłem dwa kawałki folii i zostawiłem na noc. Rano próbowałem zerwać szew. Bez skutku!
Uszyty białymi nićmi: o kontroli i geowłókninie
Szczerze mówiąc, miałem szczęście do pracowników. To była najlepsza brygada pracowników migrujących, jaką kiedykolwiek spotkałem! Po zbadaniu wszystkich szwów nie znalazłem ani jednego oklepanego centymetra. Film spadł na dno jak tubylec. Na wierzchu położono geowłókniny. Musiałem też majstrować przy nim i tutaj przeoczyłem. Geowłóknina była w rolce o tej samej szerokości 2 metry. Łatwiej było go ułożyć niż folię, ponieważ połączeń pasków nie trzeba było sklejać, ale zszyć razem.
Uszyli białymi nylonowymi nićmi. Nie sprawdzałem ich, jak zwykle, pod kątem pęknięć, ale na próżno! Po kilku latach życia stawu nitki rozdzieliły się i podczas kąpieli nieustannie „chwytały” za nogi szorstkie szmaty. Ale o tym później.
Początek fazy weneckiej
Tydzień po rozpoczęciu pracy ciasto miskowe było gotowe. Można było przejść do etapu „weneckiego”, ale dostawa modrzewiowego okrągłego drewna była zbyt opóźniona. A tutaj, na dole, pod folią zaczęła rosnąć bańka. Bąbelek chrząknął pod moją stopą. Oczywiście była to ta sama woda, której żaby nigdy nie otrzymały.
Aby usunąć bańkę, trzeba było zacząć wlewać wodę do miski, a do tego potrzebny był modrzew, który gdzieś zaginął. Pachniało jak skandal z kontrahentem, ale o tym dalej.
Czy miałeś szczęście, tak jak ja, do pracowników migrujących? Napisz w komentarzach!
Polub, udostępnij publikację!
Przyjaciele, jest nas już 30 tysięcy! Subskrybuj nasz kanał -pracujemy,abyś otrzymywał tylko przydatne i istotne informacje!
Przeczytaj także:
- Materiały konstrukcyjne i wykończeniowe szkodliwe dla zdrowia Część 3.
- Co powinniśmy zbudować basen! Wybór zdjęć nudnych zbiorników z improwizowanych środków.
Obejrzyj wideo - Podstawy gleboznawstwa. Klasyfikacja gleb, nawozy, kwasowość.