Zły uczynek: jesienne przycinanie pelargonii
Ogniste fajerwerki, koledzy hodowcy kwiatów!
Głównym zadaniem, które należy podjąć jesienią jest pielęgnacja pelargonii zimą, aby wiosną szybko przyśpieszała w rozwoju. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego zaleca się odcinanie pelargonii strefowej z każdego żelaza. Czasami ta sama procedura nie pozwala krzewowi spokojnie przetrwać zimę.
„Tracimy to!”: Dlaczego jesienne przycinanie pelargonii może zaszkodzić roślinie
Nie musisz mieć siedmiu przęseł na czole, aby zrozumieć: każda część (pęd, młody liść, jasny kwiat) jest potrzebna roślinie. Zielona część strefowego pelargonii, zarówno latem, jak i zimą, pełni bez przerwy 2 funkcje życiowe:
- Uczestniczy w fotosyntezie. Proces, bez którego życie jakiejkolwiek rośliny jest niemożliwe.
- Odparowuje wilgoć, którą wchłaniają korzenie.
Jaki jest Twój ulubiony kolor pelargonii? Chwalmy się trochę naszymi pelargoniami w komentarzach pod artykułem. Prześlij zdjęcia swoich ślicznotek - na przykład jestem bardzo zainteresowany. Podzielmy się pięknem kwiatu!
Zima, z krótkimi godzinami dziennymi i małą aktywnością słoneczną, sama w sobie jest silnym stresem dla rośliny. Geranium wpada w wymuszony okres uśpienia i spowalnia wszystkie procesy życiowe. Przycinanie w takiej sytuacji może „wykończyć” słabą roślinę:
- Utrata części zielonej to utrata lwiej części fotosyntezy. Nie tylko słońce zmniejszyło się. Dzięki wysiłkom opiekuńczego hodowcy również zmniejszyła się powierzchnia pochłaniania promieni słonecznych.
- Utrata liści w celu odparowania wilgoci jest pełna przepaści. Hodowca kwiatów nadal podlewa pelargonię w staroświecki sposób, ale woda z doniczki nie ma dokąd pójść.
W końcu jesienne przycinanie pelargonii uważam za stratę czasu. Po co to teraz kształtować? Rzeczywiście, przez zimę roślina nadal będzie się rozciągać i łysieć. Przy słabym oświetleniu w zimnych porach roku, typowym dla 80% terytorium Rosji, nie może być inaczej. O ile oczywiście nie używasz lamp podświetlających.
Główny niuans: kiedy przycinać pelargonie jesienią, a kiedy nie
Istnieją 2 możliwości zimowego przechowywania pelargonii:
- W staroświecki sposób na parapecie. W takim przypadku nic nie trzeba ciąć. Co najważniejsze, pelargonie pozostaną na dobrze oświetlonym parapecie i podlewane „w razie potrzeby”.
- W ciemnej i chłodnej piwnicy. Jesienne przycinanie pelargonii jest konieczne, jeśli jest przechowywane w lochu. Tam naprawdę liście i pędy są bezużyteczne dla rośliny.
Duże pelargonie przycinam tylko jesienią, aby zmniejszyć przestrzeń do przechowywania. Staram się stopniowo odcinać i tylko końce pędów, aż uzyskam kształt o odpowiedniej wielkości. I więcej pelargonii nie jest potrzebne!