Jakie kwiaty nie polecam uprawiać w domu. Jesteś wyczerpany, ale wynik jest godny ubolewania
"Czy to jest warte świeczki?" - o tym warto pomyśleć przy wyborze roślin domowych do domu. Tak, myśląc o tym, którą roślinę kupić, ważne jest, aby wziąć pod uwagę nie tylko jej bezpieczeństwo i atrakcyjność wyglądu. Warto również rozważyć, czy wysiłek włożony w opiekę będzie wart rezultatu.
Istnieje wiele kapryśnych roślin domowych. Niektóre z nich zachwycają wyjątkowym, niepodobnym do niczego pięknem, jak orchidee.
Dlatego nadal hoduję je w domu, pomimo trudności z pielęgnacją. Ale są kwiaty, których kłopot jest wyraźnie czymś więcej niż estetyczną przyjemnością.
Mówię ci, jakich kwiatów nie polecam sadzenia w domu z tego powodu.
Gardenia
Niezwykle kapryśna roślina pochodząca z tropików. Wymaga szczególnej troski: nie toleruje twardej wody, zimnej gleby, najmniejszego przeciągu, położenia od strony północnej, bezpośredniego nasłonecznienia, zmiany miejsca... tylko ciągłe zmartwienia!
Jeśli przynajmniej jeden z tych warunków nie zostanie spełniony, roślina zacznie umierać z wielką radością i rozczarowaniem kochanki.
Czy gardenia jest piękna? Tak, jej białe kwiaty są całkiem delikatne. Ale czy są warte zachodu? Na pewno nie. W pomieszczeniach są znacznie mniej nastrojowe i bardziej atrakcyjne kwiaty.
Kamelia
Kwiaty kamelii wyglądają atrakcyjnie. Ale zdobycie ich jest bardzo trudne, ponieważ za ponętnym wyglądem kryje się niesamowicie kapryśna postać.
Kamelia pochodzi z wyżyn. Wymagania tego piękna są niesamowicie zawyżone: aby zakwitło, temperatura nie powinna przekraczać 10-12 stopni.
Czy wykonałeś zły ruch i niedbale dotknąłeś rośliny, uszkadzając pęd? Camellia natychmiast zachoruje. Czy natężenie światła w pomieszczeniu zmieniło się choćby nieznacznie?
Twoja kamelia jest już gotowa do zrzucenia pąków. Czy wszystkie te problemy są warte wyniku? Myśle że nie.
Azalia
Poznaj najbardziej kapryśną ze wszystkich piękności. Czy na azalii będzie można wyhodować przynajmniej kilka kwiatów?
Tylko jeśli włożysz w to niesamowity wysiłek i spełnisz wszystkie niezbędne warunki. Nawiasem mówiąc, wynik nie jest wcale gwarantowany.
Przy wyborze roślin domowych radzę zawsze sprawdzać stosunek pielęgnacji do wyniku. Jeśli potrzebujesz dużo więcej pielęgnacji, niż uzyskasz pozytywny efekt, czy warto założyć roślinę w domu?