„Sprzedali fajkę odgałęzioną w sklepie samochodowym” - i udzielali rad, o których nie wszyscy wiedzą
Cztery miesiące temu miałem tylko powierzchowną wiedzę o maszynach i nie zamierzałem jej pogłębiać, ale nauka w szkole nauki jazdy i kupno samochodu zmieniło wszystko. Kiedy naiwnie zapytałem znajomego, czy możesz kupić stary samochód, żeby mógł sam jeździć bez napraw? Cóż, masz pomysł, rozbawiony przyjaciel.
Wymiana dyszy
Ogólnie, teraz mam konstruktora dla dorosłych, zmieniłem rury na nim, pozostaje zmienić jedną, która idzie do pokrywy zaworów.
Przyszedłem do sklepu, zdemontowałem, kupiłem nowy, zacząłem instalować, ale wyskakuje za burtę, to bałagan. Wracając do sklepu, wyjaśniłem, odebrałem z kąta, och, jeszcze jedna rzecz.
Kiedy sprzedawca spojrzał tam, gdzie to kładę, powiedział to filtr jest nadal umieszczony w tym wężu, ale nie wszyscy o tym wiedzą, też to kupiłem. Wydawało się oczywiście dziwne, że filtr ma tak duże komórki, ok.
Chociaż rura odgałęziona była pod kątem, ale podczas montażu utworzyło się jednak niewielkie zagięcie, popchnął filtr w miejsce tego zagięcia, a kolano zniknęło.
Ta sama metoda jest stosowana podczas gięcia rury metalowo-plastikowej, do środka wkładana jest specjalna sprężyna i obracaj ją, jak chcesz, w rozsądnym zakresie. Generalnie byłem zadowolony z mojej zaradności, ale jakie było moje zdziwienie, gdy znalazłem ten „filtr” w Internecie - okazało się, że to przerywacz płomienia! Ech, ja też się uczę i uczę.