Moja jesienna praca w ogrodzie
Jesienią trzeba dużo zrobić w ogrodzie, aby w przyszłym roku zebrać plony bez zbędnych kosztów, nerwów i straconego czasu.
Teraz spędzam dużo czasu w ogrodzie - muszę usunąć nadmiar pędów, wyciąć młody wzrost, który jest teraz bardzo wyraźnie widoczny. Na tym wzroście szkodniki mogą hibernować. Na przykład larwy mszyc, błoniasty śluzowiec wiśni i inne szkodniki hibernują na pędach pod wiśniami. Również w zagęszczonych nasadzeniach pozostaje wiele zarodników grzyba. Te zarodniki rozwiną się na wiosnę i zarażą nie tylko mój ogród, ale także sąsiednie, ponieważ są łatwo przenoszone przez wiatr.
Przycinanie malin
Teraz nadszedł czas, aby wyciąć maliny. Mam dwa rodzaje malin - ogrodową i odpoczynkową. Naprawiany wciąż owocuje mocą i siłą, ma trzecią falę, która będzie trwać aż do śniegu. Jesienią zawsze jest dużo jagód, choć są mniejsze niż latem. To bardzo dobra malina, która zachwyca zbiorami bez przerwy od czerwca do października.
Ale jest za wcześnie, aby pracować z powtarzającymi się malinami. Zajmę się tą rośliną po chłodnej pogodzie. Ale nadszedł czas, aby wyciąć maliny ogrodowe. Musi usunąć dwuletnie pędy, które w tym roku zaowocowały. Bardzo łatwo je rozróżnić - są brązowe. A nowe pędy w tym roku są zielone.
Wycinam wszystkie brązowe pędy, po czym drzewo malinowe staje się zadbane, przezroczyste, lekkie. A bez pogrubienia, szkodniki mają mniejsze szanse na zimowanie i rozwój chorób.
Odcięte pędy kładę na dnie kompostownika lub palę. Najczęściej ten ostatni, ponieważ do tego czasu już uformował się dół, a stary, w którym kompost już dojrzał, nie został jeszcze otwarty.
Dodatkowo odcinam również wierzchołki malin, aby nie były wyższe niż 150 cm. Zimą nadal będą zamarzać, ponieważ kora nie uformowała się, pędy są zielone.
Po przycięciu staram się nawozić maliny popiołem i superfosfatem. A następnie napełnij malinę humusem lub kompostem, aby na wiosnę natychmiast otrzymała pożywienie. To wszystko, co robię z malinami.
kroję porzeczki
Posiadam trzy rodzaje porzeczek - czarną, białą i czerwoną. Wszystkie krzewy bardzo dobre, owocujące regularnie. Dzieje się tak dlatego, że każdej jesieni ścinam stare trzyletnie pędy. Łatwo je rozróżnić – są najniższe, najgrubsze, sękate. Wyciąłem 2 pędy.
Potem na wiosnę aktywnie pojawiają się nowe pędy, krzew odmładza, nie ocienia. I tak co roku, usuwając stare gałęzie, nie pozwalam porzeczkom zestarzeć się.
Truskawkowe wąsy
Jesienią krzewy truskawek zamieniają się w solidny dywan, ponieważ zakładają wąsy, na końcach których znajdują się rozety. Te rozety aktywnie rosną, łóżko gęstnieje. Bezlitośnie wycinam wszystkie wąsy i wrzucam je do kompostu. Zostawiam tylko główne krzaki, mocne i mocne.
Ale w trzecim roku zbieram wszystkie wąsy, sadzę je na innej, wcześniej przygotowanej działce, a truskawki przenoszą się na nowe grządki. W jednym roku dostaję dwa łóżka - jedno stare, drugie bardzo młode, jeszcze nie urodzajne. A jesienią całkowicie usuwam stary grzbiet. Tak więc po 4 latach zmieniam lądowania. A zbiory są zawsze dobre.
To są prace jesienne. Co teraz robisz w ogrodzie?