Naukowcy stworzyli pierwszą prawdziwą mapę granic Układu Słonecznego z przestrzenią międzygwiezdną
Grupa naukowa z Los Alamos National Laboratory (LANL) po raz pierwszy w historii na podstawie rzeczywistych danych utworzyła mapę granic Układu Słonecznego z przestrzenią międzygwiezdną.
Wcześniej granica naszego systemu z Wami była obliczana na podstawie obliczeń matematycznych, a satelita NASA Interstellar Boundary Explorer (IBEX) pozwolił stworzyć prawdziwy obraz. A teraz naukowcy wiedzą na pewno, jaki jest kształt heliosfery wokół naszej gwiazdy, zwanej Słońcem.
Jak wyznaczana jest granica Układu Słonecznego
Jak wiecie, wokół każdej gwiazdy (Słońce nie jest tu żadnym wyjątkowym obiektem) powstaje bańka składająca się z gazu gwiezdnego, zwana heliosferą. Tak więc cząstki wyrzucane przez Słońce (zwane wiatrem słonecznym) rozpraszają się we wszystkich kierunkach z początkową prędkością 4 mln km/h.
Po pewnym czasie wiatr słoneczny zaczyna wywierać presję na środowisko przestrzeni międzygwiezdnej. I okazuje się, że ciśnienie wiatru słonecznego wchodzi w stan równowagi z wywieranym wpływem zewnętrznym.
Kiedy więc dochodzi do takiej równowagi ciśnienia wewnętrznego i zewnętrznego, powstaje tzw. heliopauza – zewnętrzna część w kształcie łzy bańka składająca się z gazu gwiezdnego, w której nasz dom jest z Tobą - Ziemia jest niezawodnie chroniona przed szkodliwym działaniem międzygwiezdnym przestrzeń.
W 2008 roku sonda kosmiczna NASA IBEX została wystrzelona na orbitę w celu aktywnego, wszechstronnego rozważenia rzeczywistych granic. Jednocześnie czujniki zainstalowane na satelicie działają jak echolokator, ale z samego satelity nie emituje żadnego aktywnego promieniowania.
Czujniki wychwytują jedynie słabe echa wpływu wiatru słonecznego na nadchodzący strumień „międzygwiezdny”.
Tak więc w procesie takiego oddziaływania cząstek powstają tak zwane energetycznie neutralne atomy, które dokładnie ustalają instrumenty satelity.
Badacze znają czas, prędkość i odległość wszystkich zdarzeń (odlot cząstek z naszej gwiazdy, zderzenie i powrót cząstek zderzeniowych). Z tego powodu w zasadzie nie jest trudno obliczyć odległość, w której pojawiają się te neutralne cząstki.
Do takich obliczeń konieczne było jedynie zebranie niezbędnych cech w ciągu ostatniej dekady, od 2009 do 2019 roku.
Po przeanalizowaniu zebranych danych inżynierom udało się dokładnie określić granice heliosfery naszego Układu Słonecznego.
Udało się więc ustalić, że odległość od Słońca do czołowej krawędzi heliosfery wynosi 120 astronomicznych jednostek, a ogon jest rozciągnięty do 350 jednostek astronomicznych (1 jednostka astronomiczna to odległość od Słońca do grunt).
Podobał Ci się materiał? Następnie oceń go i nie zapomnij zasubskrybować kanału. Dziękuję za uwagę!