Wybrałem wiertarkę udarową, wziąłem ją z półki, ale usłyszałem od tyłu: „Nie waż się jej brać”. Dlaczego nie posłuchałem tego doradcy i wziąłem to, czego chciałem?
Zawsze jestem nieufny wobec recenzji, gdy kupuję coś online. I tu natknąłem się na fakt, że zaczęli doradzać bezpośrednio w sklepie, nie wiedziałem nawet, jak zareagować...
Przyjaciele, pozdrowienia dla wszystkich. Doświadczenie to coś, co zdobywa się tylko dzięki własnej praktyce. Oczywiście możesz podążać za przykładem i radą innych osób, ale nie za to, że w Twoim przypadku to zadziała. I przez prawie cztery lata mojej samokonstrukcji byłem o tym przekonany nie raz.
Zwłaszcza jeśli chodzi o narzędzia.
Istnieje wiele niuansów, które odgrywają tu pewną rolę. Tło ...
Oto moja wiertarka udarowa, która służyła mi przez trzy sezony budowlane i wiele przetrwała.
Wiercenie, dłutowanie i mieszanie roztworów (tylko 600 watów mocy).
I nadal działa, choć wygląda na odrapany. Ale szczotki już mocno iskrzą, a blokada przycisku „start” też się zacięła (teraz wystarczy ją podłączyć i od razu działa 😁). I to właśnie wpłynęło na decyzję o zakupie czegoś nowszego i mocniejszego.
✅ Tym razem długo nie wybierałam...
Właśnie przyszedłem do sklepu i postanowiłem wziąć to, na co mnie stać, a funkcjonalność jest dla mnie odpowiednia. Wybór padł na SDS-Plus Dexter 5, 1100 W, 3,5 J. Koszt to 5800 rubli.
I jak tylko wziąłem go z półki to słyszę od tyłu...
❗❗❗ "nie próbuj tego brać."
Odwracam się, jest mężczyzna w ubraniu roboczym (podobno przyjechał z najbliższej budowy) i mówi mi dalej...
„Kupiliśmy go pewnego dnia, pracowaliśmy przez trzy godziny i natychmiast się zepsuł. Tutaj sprowadzili mnie do zmiany, dla pewności lepiej weźmy Boscha.
✅ Oczywiście jego słowa natychmiast mnie zdezorientowały…Ale wtedy zadziałała logika:
- Nie da się wyciągnąć wniosków z jednego przykładu. Jeśli narzędzie natychmiast się psuje, to nie jest to jego zasób, ale małżeństwo, które może być w znanych markach.
- Ważną rolę odgrywają warunki pracy. Oczywiście do zadań zawodowych (codzienna praca, w trudnych warunkach) potrzebne jest profesjonalne narzędzie. A dla mnie, chociaż buduję dom, ale w trybie „łatwym”, więc zwykłe domowe narzędzie wystarczy.
- Cóż, zdrowy rozsądek jest zawsze potrzebny. Instrument musi również odpocząć, a jeśli rozumiesz, że masz w rękach opcję budżetową, musisz wybrać odpowiedni tryb działania.
W efekcie wiertarka udarowa jest już na mojej budowie...
- Trzyletnia gwarancja.
- Dwa uchwyty szybkomocujące (bezkluczowy i krzywkowy).
- Dwie dysze (dłuto i lanca).
I już próbowałem tego w pracy.
Kiedy zainstalowałem komin przez ścianę, bardzo się przydał do wykucia otworu na kanapkę.
Jak na razie jestem zadowolony z zakupu, ale przed tym narzędziem jest jeszcze dużo pracy, więc zobaczmy ...
Przyjaciele, co myślicie o instrumencie budżetowym? Napisz swoją opinię w komentarzach i podziel się swoim doświadczeniem. Zawsze fajnie jest czytać.
zasubskrybuj kanałi lubię to 👍. Oto cała historia budowy domu własnymi rękami ...