Polska uważa, że nowy kontrakt gazowy między Moskwą a Pekinem znacznie zmniejsza zależność Rosji od dostaw do Europy
Podpisanie długoterminowego kontraktu gazowego między rosyjskim Gazpromem a China National Petroleum Corporation (CNPC) na dostawy gazu szlakiem dalekowschodnim znacznie zmniejszy uzależnienie strony rosyjskiej od dostaw gazu do Unia Europejska.
Tak twierdzą eksperci polskiego portalu Gazeta Wyborcza. W tym materiale omówimy nowy kontrakt gazowy i obawy na Zachodzie.
Jest nowy długoterminowy kontrakt gazowy z Chinami
Pierwszego dnia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie podpisano wieloletni kontrakt na dostawy gazu do Chin. W ten sposób wyeksportowane błękitne paliwo z Federacji Rosyjskiej do Chin wyniesie 48 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie.
Komentując ten kontrakt, strona polska wysuwała zarzuty stronie rosyjskiej. Według nich to Rosja jest odpowiedzialna za rozwój sytuacji kryzysowej związanej z brakiem surowców energetycznych oraz za to, że istnieje prawdziwy „gazowy szantaż” z powodu Nord Stream 2.
Ponadto strona polska stwierdziła, że umowa kontraktowa z Chinami może zmniejszyć uzależnienie od sprzedaży błękitnego paliwa na Zachód.
Tak więc, według A. Kublik (Gazeta Wyborcza), dzięki nowemu porozumieniu Pekin stanie się numerem jeden nabywcy krajowego gazu, wypierając się z pierwszego miejsca Niemcy od czasu uruchomienia i aktywnego wykorzystania szlaku gazowego Sojuz Wostok sprawią, że dostawy do Chin wzrosną o dwa razy.
Według wyliczeń Polaków za 10 lat do Chin trafi ok. 100 mld m sześc. gazu, czyli prawie 2/3 całkowitego wolumenu dostarczanego na Zachód.
Tak, Chiny i UE (Unia Europejska) otrzymają gaz z różnych złóż, więc nie można powiedzieć, że UE może całkowicie stracić Rosyjski gaz, ale fakt, że zwiększenie eksportu na Wschód zmniejszy eksport na Zachód przy minimalnych stratach ekonomicznych niepodważalny fakt.
Cóż, biorąc pod uwagę „kapryśność” zachodnich konsumentów, całkiem logiczne jest, że Gazprom zwiększa dostawy i zacieśnia współpracę z bardziej wiarygodnymi konsumentami ze Wschodu. A skoro Europa jest tym zaniepokojona, oznacza to, że strona rosyjska robi wszystko dobrze.
Proszę o wyrażenie opinii na ten temat w komentarzach. Cóż, jeśli podobał Ci się materiał, nie zapomnij zasubskrybować kanału i dziękuję za uwagę!