Jak robiłem instalację elektryczną w domu.
Zgodnie z moim poprzednim artykule na budowie, myślę, że to było oczywiste, że ja sam zrobiłem wszystko własnymi rękami bez zaproszonych specjalistów.
Elektryk, również spędzony się (a także wody, kanalizacyjne i ogrzewanie). Wszystkie izolowane postanowiłem zrobić go przez dach. Oznacza to, że wszystkie pola odbywa się na dachu i opuszczane w dół tylko przewody do lamp, gniazd i przełączników.
Wideo w tej kwestii, ja też zastrzelony gdy 6,5 roku temu, napisałem go na YouTube, to ma wiele wskazówek, oskarżony o niedbałych i grozy opowieści o zagrożeniu pożarowym. Oto wideo:
W mojej pracy, jestem pewien. Żadnych problemów z okablowaniem, nie jest to w miarę upływu czasu. Jednocześnie, nie zachęcamy nikogo do zrobienia tak jak ja. Każdy ma swoją głowę na ramionach.
Teraz bardziej szczegółowo. Do dnia 14 września, nie dokończyć trochę podłogę i przełączane na suficie, bo noce były zimne i sufit nie jest izolowany.
Izolować jedynie - między ponownie belki utwardzoną warstwę ochronną, a następnie izolację i folię ochronną.
Spędziłem Przygotowanie na suficie. I przeprowadzono oddzielną linię światła i gniazdka. żyłowy w plastikowym rękawie. Pinout mam zrobić, jak powiedziałem, również na suficie.
Przewody wyprowadzone dla urządzeń elektrycznych w domu w miejscach poczętych.
Wszystko okazało się dobrze. Później - bliżej wiosny do czynienia z: przez otwór w suficie, gdzie odbyło się drut, gorące powietrze opuszcza dach, nie zimno skondensowane i kapała z powrotem do pofałdowania.
Problem ten został rozwiązany tylko - w otworach Napełniłem silikonu.
Ogólnie rzecz biorąc, ze elektryk jest w porządku.
O jego budowie pozostaje mi powiedzieć trochę - partycje, WC, ogrzewanie. Myślę, że nawet skończy się w kilku publikacjach.
Poprzednie artykuły na temat budowy:
Mój budynek. Ocieplenie podłogi.
Mój budynek. Jak czyścić sufit i zabivshuyusya nazhdachku
Mój budynek. Ekonomiczne panele.
Zapisz się do kanału. publikacje Udział w sieciach społecznych. Napisz komentarz i umieścić Huskies.
Alexander.