Jak będzie wyglądał sezon, jeśli nerki będą spuchnięte w grudniu?
Śnieg spadł dopiero w styczniu
Trzeciego w nocy.
A.S. Puszkin, „Eugeniusz Oniegin”
Poeta interesował się sprawami duchowymi, poezją zimy. Porozmawiajmy o prozie. Czy ciepły grudzień kojarzy się ze złymi czy dobrymi zbiorami. Czy nie jest w żaden sposób połączony?
18 grudnia mieliśmy w mieście dużo krzaków z nabrzmiałymi pąkami:
I Ty?
Oczywiście nikogo to nie zaskoczy. Na południu generalnie nowe liście pojawiają się często w listopadzie-grudniu. Jednak mamy też kilka liści:
Czy zbiory będą mniejsze, czy będzie więcej chorób?
Wcześniej nie zwracałem uwagi na to zjawisko. Trochę szkoda, że rośliny się myliły, myliły zimę z wiosną. Ale mają też zapasowe nerki, nic wielkiego. Więc pomyślałem. Dopóki nie zdałem sobie sprawy, co to jest złe spać.
To niższa wydajność i łatwiej zachorować, ale po prostu nieoczekiwanie, zmęczenie i zły stan zdrowia. Tak samo jest z roślinami.
Ale to nie wszystko, na południu są ciepłe zimy i wspaniałe zbiory. Nasze zimy są często mroźne. A teraz nadeszły już prawdziwe mrozy:
Wydawałoby się, że nasze drzewa owocowe i jagody się nie obudziły, cóż, to dobrze. Dobrze, jeśli jednak zasnąłeś i nie zgadłeś: wiosna to nie wiosna? A jeśli źle spali, to nadmierna konsumpcja energii, zapasy substancji. I przyszedł też mróz.
Wiadomo, że najmłodsze gałęzie zawsze zamarzają, czy nie dlatego, że przed czasem chciały wiosny?
Tak to wygląda teoretycznie. Jest jednak tak wiele czynników wpływających na zdrowie upraw i roślin, że myślę, że ciepły grudzień przyniesie niewielki lub żaden wpływ.
Czy zauważyłeś, że po zwodniczym upale zbiorów jest mniej, więcej chorób?
Będzie mniej szkodników
Chociaż widzę jeden plus w takiej naturalnej anomalii. Szkodniki również źle śpią, często całe hordy giną z powodu sytuacji ciepłych mrozów.
Tak było w moim dzieciństwie. Jest rok prawdopodobnie 1972. Zdarzyło się takie lato w Krasnodarze, że wszędzie było strasznie licznie gąsienic. Potem bałem się iść ulicą i pod drzewami, pomyślałem, po co w ogóle sadzić drzewa, jeśli spadają z nich gąsienice?
Nigdy więcej nie widziałem ich tylu. Potem ojciec wyjaśnił, że na wiosnę motyle wyleciały z upału, a mróz je bił. Jak dobry! Jestem za takim ciepłem - mrozem!
Co ciekawe, kto zamarznie? Gdyby tylko amerykański motyl! I mączlik!
Co o tym sądzisz?
Będę wdzięczny za subskrypcję i komunikację :)